fot. Czesław Misiuk/Konrad Kosacz
Pod koniec ubiegłego roku, po gruntownym, trwającym dwa lata remoncie, oddano do użytku budynek dworca głównego PKP w Elblągu. Jak obiekt zmienił się na przestrzeni lat?
Ostatnia modernizacja trwała 21 miesięcy i przyniosła gruntowne zmiany w wyglądzie elbląskiego dworca. Wykonano szereg prac remontowych - upiększających i przystosowujących do użytku przez podróżnych. Począwszy od zewnętrznej elewacji, po gruntownie przeorganizowane wnętrze, budynek zyskał zupełnie nowe oblicze. Patrząc na zdjęcia sprzed remontu, przyznać trzeba, że brudna, żółta niegdyś elewacja nie wyglądała atrakcyjnie. Elbląski dworzec nie miał nigdy opinii przytulnego miejsca. Jego wnętrze w ciągu ostatniego dwudziestolecia stawało się coraz mniej funkcjonalne a coraz bardziej zimne. Czy ubiegłoroczna modernizacja je ociepliła, to kwestia sporna. Jest jednak czysto, jasno i schludnie. Ściany i sufit zdobi fototapeta projektu Joanny Grodeckiej. Nowoczesna aranżacja w kolorach fioletu i różu nie każdemu się podoba. Nie przypadła ona do gustu zwłaszcza tym, którzy nie są entuzjastami sztuki nowoczesnej. Abstrakcyjne figury geometryczne z efektem 3D na stałe jednak zagościły w murach dworcowej stacji. Co ciekawe, pierwowzorem takiej stylizacji był dworzec w austriackim mieście Graz (dla porównania wnętrze tamtejszego dworca).
Oprócz kas biletowych i rozkładu jazdy w budynku znajdziemy poczekalnię oraz różnego rodzaju punkty handlowo-usługowe, jak bary czy saloniki prasowe oraz hotel. W ciągu ostatnich lat zmieniło się również otoczenie dworca. Plac przed budynkiem wyłożono kostką brukową, postawiono nowoczesne oświetlenie, zagospodarowano alejki niewielkiego parku, ustawiono zegar słoneczny, odnowiono zabytkowy budynek po lewej stronie placu oraz wzniesiono całkiem nowy, kilkukondygnacyjny biurowiec. Zrewitalizowano również nawierzchnię przydworcowego peronu, wydobywając spod warstw asfaltu zabytkowy bruk z granitu.
Gdy spojrzymy na zdjęcia elbląskiego dworca w poniższej galerii, naszą uwagę zwróci być może kilka szczegółów. Kwiaciarnia widniejąca przy wejściu do budynku już dziś nie istnieje. W latach 90. mieściła sklepik z artykułami przemysłowymi – wszelkiego rodzaju drobiazgami, kosmetykami, biżuterią i pamiątkami. W prawym górnym rogu budynku nie widać elektronicznego zegara. Autobusy podjeżdżające pod same drzwi to już też przeszłość.
Historia samego budynku sięga jednak o wiele dalej niż lata 70. XX wieku. Powstał bowiem w połowie XIX stulecia, zaś w roku 1937 został gruntownie przebudowany. Nazywany był dworcem głównym (Hauptbahnhof) lub wschodnim (Ostbahnhof), stąd bowiem odjeżdżały pociągi do Kaliningradu trasą wschodnią przez Bogaczewo, Słobity i Młynary. Na dworcu tym bywał sam cesarz niemiecki Wilhelm II, a na jednej z elbląskich pocztówek widzimy go wsiadającego do tramwaju, który jeździł niegdyś na placu dworcowym. Nie był to jednak jedyny dworzec w Elblągu, ale o tym może kiedy indziej. Tymczasem nie tylko podróżnych zapraszamy do obejrzenia kilku współczesnych i archiwalnych fotografii dworca głównego.