fot. Bartłomiej Ryś
Miasto ma bardzo mało czasu, aby za pozyskane środki unijne wybudować drugi basen w Elblągu. Tymczasem odkrycie archeologiczne na terenie budowy może całą inwestycję mocno zahamować. To zaś może oznaczać poważne problemy. Nawet konieczność zwrotu dotacji.
Przypomnijmy, że zgodnie z harmonogramem prac, obiekt w stanie surowym, zamkniętym ma zostać ukończony do grudnia 2014 r. Natomiast gotowy do użytku basen ma być gotowy już w czerwcu 2015 r.
Pomijając fakt, że w miesiącach zimowych budowa raczej szybko nie będzie posuwała się do przodu, odkrycie archeologiczne może być dla prezydenta Jerzego Wilka prawdziwym przekleństwem. Pieniądze na basen pochodzą bowiem ze środków, które Elbląg już wcześniej pozyskał na budowę kompleksu sportowego, ale prezydent Jerzy Wilk zdecydował się je zwrócić marszałkowi województwa warmińsko-mazurskiego.
Ponowny konkurs wygrało nasze miasto, przedstawiając koncepcję budowy centrum rekreacji wodnej. Niestety, czas na wykorzystanie środków unijnych jest krótki – obiekt musi zostać oddany do użytku w czerwcu 2015 r. Dlatego prezydent Jerzy Wilk wielokrotnie podkreślał, jak bardzo w tym przypadku ważny jest czas na realizację tej inwestycji.
Tymczasem ostatnie odkrycie archeologiczne na terenie budowy może bardzo skomplikować całą sytuację. Kilka dni temu odkryto bowiem stanowiska dwóch grobów ciałopalnych, szczątki ceramiki, elementy wskazujące na wczesnośredniowieczne osadnictwo w tym miejscu a także szczątki ludzkie.
Chociaż Miejski Konserwator Zabytków nie wstrzymał prac budowlanych (znalezisko znajduje się na granicy terenu budowy, to jednak nie jest wykluczone, że archeolodzy będą chcieli przebadać większy obszar tego terenu. Badania archeologiczne mają zakończyć się w sierpniu 2014 r. Jednak nie jest pewne czy ten termin nie zostanie wydłużony oraz czy archeolodzy nie będą chcieli poszerzyć obszar swoich badań. To zaś może zagrozić terminom inwestycji.
Jeśli terminy te zostaną przekroczone, miastu grozić może nawet zwrot dotacji na budowę basenu, które Elbląg otrzymał od marszałka województwa.