fot. Bartłomiej Ryś
Taki pomysł sprawdził się m.in. w Słupsku i Gdańsku. Dlaczego by nie spróbować w Elblągu? Elblążanie Razem po raz kolejny zaskakują dobrym pomysłem. Tym razem na ręce Radnych złożyli stosowne pisma, w których to pragną, aby opłata targowa została zniesiona. Ich zdaniem, takie rozwiązanie nie tylko odciążyłoby handlowców z Targowiska Miejskiego, ale również byłoby konkurencyjnym rozwiązaniem względem masowo powstających supermarketów.
„Kokosów z tego nie ma” - mówił wiceprezydent Janusz Nowak podczas posiedzenia Komisji Rozwoju Gospodarczego w odniesieniu do opłaty targowej. Rocznie z tego tytułu do budżetu miasta około 150 tysięcy zł.
Chcemy, aby przedsiębiorcy, którzy każdego dnia muszą wstać o 4 rano i dostarczyć mieszkańcom warzywa czy owoce, mieli lżej w swojej i tak już trudnej pracy – mówi Robert Grabowski, prezes stowarzyszenia Elblążanie Razem, które już nie po raz pierwszy zabiera głos w sprawach istotnych dla szeroko pojętego handlu w Elblągu.
Jak tłumaczą przedstawiciele stowarzyszenia, likwidacja opłaty nie obniżyłaby dochodów budżetu miasta. Straty dla budżetu byłyby znikome, a ulgi dla kupców – o wiele cenniejsze. W dobie braku środków na modernizację Targowiska Miejskiego, takie rozwiązanie nie tylko odciążyłoby kupców, ale sprawiłoby, że miejsce to nadal pozostałoby atrakcyjnym miejscem handlu.
Zniesienie opłaty targowej jest możliwe dzięki nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym. W życie weszła z początkiem 2016 roku. Jak czytamy na stronie www stowarzyszenia, opłatę targową zniosły już:
Gmina Ostróda, Słupsk, Ełk, Gdańsk, Łódź, Poznań, Warszawa, Bielsko-Biała, Katowice, Gmina Głusk, Tychy, Lublin, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Gniezno i wiele, wiele innych, którym na prawdę zależy na wzmacnianiu i rozwoju lokalnej przedsiębiorczości w skali miko i małej.
Przewodniczący Rady Miejskiej potwierdził, że pismo wpłynęło i wkrótce zająć ma się nim komisja gospodarki miasta. Prezydent ma wydać opinię w tej sprawie.