› inwestycje komercyjne |
ponad rok temu
6.07.2017 Marcin Mongiałło komentarzy 0 ocen 1 / 100% |
A A A |
Już niebawem podłączenie nowo budowanego domu do instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej może znacznie więcej kosztować. Dlaczego? Konsekwencje dla właścicieli działek budowlanych wynikają z uchwały Sądu Najwyższego, która zapadła w obecności siedmiu sędziów. Orzekli oni, że przyłącza kanalizacyjne i wodociągowe biegną także poza granicą nieruchomości. Co z tego wynika?
Określenie, gdzie kończy się sieć, a gdzie zaczyna przyłącze kanalizacyjne, na przestrzeni lat wielokrotnie bywało powodem konfliktu między przedsiębiorstwem a osobą występującą o przyłączenie. Istota sprawy dotyczy rozkładu obowiązków między osoby ubiegające się o przyłączenie do sieci kanalizacyjnej lub wodociągowej (określane dalej zamiennie jako odbiorcy usług) a podmioty odpowiedzialne za świadczenie usług kanalizacyjnych i wodociągowych. Konkretnie chodzi o problem, w jakim zakresie osoba ubiegająca się o przyłączenie do wspomnianych sieci ma pokryć koszty podłączenia nieruchomości (a w rzeczywistości instalacji kanalizacyjnej lub wodociągowej zlokalizowanej w nieruchomości gruntowej) do sieci. Z art. 15 ust. 2 6 ustawy o zaopatrzeniu w wodę wynika, że osoba taka „zapewnia na własny koszt realizację budowy przyłączy do sieci”
W przypadku określenia, co nazywamy przyłączem kanalizacyjnym, pomocny mógł być wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13 grudnia 2011 r. (VI ACa 870/11), w którym stwierdzono, że odcinek przewodu kanalizacyjnego łączący wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy z istniejącą siecią kanalizacyjną, w części leżącej poza granicą przyłączanej nieruchomości gruntowej, nie jest przyłączem, tylko urządzeniem kanalizacyjnym, oraz że sfinansowanie budowy sieci kanalizacyjnej do granic nieruchomości odbiorcy lub do położonej na niej studzienki obciąża przedsiębiorstwo.
Do tej pory Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stał na stanowisku, że przyłączami nie są przewody znajdujące się poza granicą nieruchomości odbiorcy. Podobne zdanie w odniesieniu do przyłącza kanalizacyjnego wyraził w 2007 roku Sąd Najwyższy orzekający w składzie trzech sędziów. Podobnie rozstrzygnął Sąd Apelacyjny w Warszawie, który w grudniu 2011 roku (VI ACa 870/11) orzekł, iż odcinek przewodu kanalizacyjnego łączący wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy z istniejącą siecią kanalizacyjną, w części leżącej poza granicą przyłączanej nieruchomości gruntowej, nie jest przyłączem, tylko urządzeniem kanalizacyjnym, dodając, że sfinansowanie budowy sieci kanalizacyjnej do granic nieruchomości odbiorcy lub do położonej na niej studzienki obciąża przedsiębiorstwo.
Wyżej wymienione stanowiska były korzystne dla tych wszystkich, którzy budowali domy jednorodzinne. W przypadku, gdy starali się oni o przyłączenie do sieci, byli zobowiązani do wykonania na swój koszt prac związanych z budową, podłączeniem i utrzymaniem odcinka jedynie na terenie swojej posesji. Niezadowolone z takiego stanu prawnego były zakłady wodociągowe, które twierdziły, że przyłącze biegnie także poza granicą nieruchomości - do sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej. Domagały się one finansowania prac pomiędzy domem, a siecią, przykładowo związanych z wykopami przez drogę, wykonaniem przewodów i podłączeniem ich do sieci. UOKiK kwalifikował stanowisko tych zakładów jako nadużycie pozycji dominującej przez przedsiębiorstwo i przeciwstawiał się mu.
Przełom na korzyść przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych nastąpił w dniu 22 czerwca bieżącego roku, kiedy to Sąd Najwyższy w obecności siedmiu sędziów wydał jednogłośną uchwałę (sygn. akt III SZP 2/16), która wskazuje, że przyłącza kanalizacyjne i wodociągowe biegną także poza granicą nieruchomości.
SN stwierdził, że zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków:
Przyłączem kanalizacyjnym jest przewód łączący wewnętrzną instalację kanalizacyjną zakończoną studzienką w nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, na odcinku od studzienki do sieci kanalizacyjnej.
Przyłączem wodociągowym jest przewód łączący sieć wodociągową z wewnętrzną instalacją wodociągową w nieruchomości odbiorcy usług na całej swojej długości.
Oznacza to inną interpretację przepisów niż wynikająca z poprzedniej uchwały Sądu Najwyższego w tej sprawie oraz orzecznictwa UOKiK.
W ustnych motywach rozstrzygnięcia SN stwierdził, że definicja przyłącza kanalizacyjnego jest tak skonstruowana, że jego zakończenie określają dwa kryteria: sieć lub granica nieruchomości.
Drugie kryterium ma jednak wyłącznie pomocniczy charakter i można je zastosować jedynie wówczas, gdy na nieruchomości nie ma studzienki. W takiej sytuacji przyłącze kanalizacyjne rozpoczyna się za wewnętrzną instalacją kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy i kończy na granicy nieruchomości. Jeżeli jednak na terenie posesji odbiorcy jest studzienka, to zastosowanie znajduje kryterium podstawowe - granicą przyłącza kanalizacyjnego jest sieć.
W przypadku przyłącza wodociągowego w definicji w ogóle nie ma odniesienia do granicy nieruchomości, zatem jedynym czynnikiem wyznaczającym końcową granicę przyłącza jest sieć.
Wcześniej Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia wydanego 26 października ubiegłego roku w zwykłym składzie trzech sędziów (sygn. akt III SK 56/15) m.in. zważył co następuje:
W przekonaniu Sądu Najwyższego w składzie zwykłym, przyłącza do sieci kanalizacyjnej lub wodociągowej służą przede wszystkim interesom osoby ubiegającej się o przyłączenie do sieci. Przyłącze umożliwia dostarczanie wody do lub odbiór ścieków z konkretnej nieruchomości. Dzięki przyłączu można zrealizować inwestycję budowlaną, zwiększyć wartość nieruchomości, poprawić jakość życia, obniżyć koszty użytkowania budynku (domu). Dopiero w dalszej kolejności przyłącza te służą interesom gminy lub przedsiębiorstwa sieciowego (które w ten sposób zyskuje klienta) oraz społeczności lokalnej.
(...)
Mimo iż, ustawa o zaopatrzeniu w wodę definiuje w art. 2 pkt 5 oraz art. 2 pkt 6 pojęcia, odpowiednio, przyłącza kanalizacyjnego oraz przyłącza wodociągowego, niejasne pozostaje, jak należy wyznaczać ich granice w przestrzeni. W konsekwencji, kontrowersje wywołuje faktyczny zakres obowiązku sfinansowania kosztów przyłączenia do sieci, o którym mowa w art. 15 ust. 2 tej ustawy.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |