Jeśli zapomniałeś(aś) hasło podaj swój adres e-mail, który podałeś(aś) przy rejestracji. Następnie zaproponuj nowe hasło. Link aktywacyjny zostanie wysłany na adres e-mail.
Próby logowania, odzyskiwania hasła i używania serwisu w oparciu o dane innego użytkownika są zapisywane. W przypadku naruszenia regulaminu, dóbr, własności innych użytkowników stosuje się rozwiązania prawne!
Wiele emocji wśród zebranych mieszkańców wzbudziła środowa konferencja dotycząca demokracji w Elblągu. Jak podkreślają fachowcy – Elbląg i okolice są dobrym obszarem do inwestycji w „zieloną energię”. W spotkaniu wykładali: Beata Maciejewska z „Przestrzeni Dialogu”, Dariusz Szwed („Zielony Instytut”) oraz Maciej Kitkowski (specjalista ds. energii solarnej).
Jako pierwszy swoją prezentację dotyczącą ekonomii stosowania ekologicznych rozwiązań energetycznych. Jak podkreślał, Niemcy są jednym z liderów w produkcji energii właśnie z elektrowni wiatrowych czy kolektorów słonecznych. - Skoro Polska praktycznie nie odbiega warunkami klimatycznymi od naszych zachodnich sąsiadów, to dlaczego u nas nie możemy korzystać z dobrodziejstw zielonej energii? - pytał Szwed. - Niemcy, Hiszpania, Włochy, czy też Francja – to są potentaci w produkcji ekologicznej energii.
- Na szczęście w Elblągu wiele się mówi o źródłach energii odnawialnej – przyznał ekonomista – Niestety, obecne warunki prawne i brak przychylności władzy sprawia, że ludzie nie są przekonani do ekologicznych rozwiązań.
Beata Maciejewska, z fundacji Przestrzenie Dialogu twierdzi, że zachowanie równowagi jest sprawą priorytetową: - Według mnie wzorcem działania jest zrównoważony rozwój – powiedziała – Demokracja to szanowanie wolności każdego człowieka.
Wykładowczyni jasno podkreśliła, że każdy człowiek powinien sam decydować i dokonywać wyboru. - Ludziom brakuje przede wszystkim informacji i edukacji w zakresie energii ekologicznej. - stwierdziła – Trzeba dążyć do tego, aby wszyscy byli świadomi, jakie mają alternatywy w stosunku do tradycyjnych rozwiązań.
Jako ostatni wystąpił Michał Kitkowski, który opowiedział, w jaki sposób i z jakimi kosztami wiąże się inwestycja w energię solarną. - Energii solarnej starczy nam na najbliższych kilka miliardów lat – W końcu Słońce będzie jeszcze świecić bardzo długo... - uśmiechnął się.
Kitkowski jasno podkreślił, że dopóki nie wejdzie w życie nowa ustawa o odnawialnych źródłach energii, dopóty nie przekonamy ludzi do inwestycji w zieloną energię. - Ceny spadają z roku na rok, to na pewno zachęca, jednak musi zostać uregulowana kwestia korzystania z energii zdobytej na własne potrzeby.
- Póki co, jesteśmy jednym z trzech krajów w UE bez ustawy regulującej OZE, to na pewno nie działa na naszą korzyść.
Zebrani mieszkańcy mieli podzielone zdania – jedni twierdzili, że wiatraki są głośne i uprzykrzają życie znajdujących się blisko obiektu. - Poziom hałasu wiatraka przy ziemi jest bardzo niski – odpowiedział Dariusz Szwed.
Planowane wejście ustawy o OZE datowane jest na pierwszy kwartał 2014 roku i chyba dopiero po wejściu tej ustawy będzie można stwierdzić, czy zmiany będą pomagały przeciętnemu „Kowalskiemu” w produkcji zielonej energii na własny użytek.
ilość zdjęć 10dodaj zdjęciaMasz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.
Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0
0
ZADOWOLONY
0
ZASKOCZONY
0
POINFORMOWANY
0
OBOJĘTNY
0
SMUTNY
0
WKURZONY
0
BRAK SŁÓW
Komentarze(9)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Radoslaw78
ponad rok temu
ocena: 0%
9
Z jednej strony szpecenie z drugiej czysta energia i czysty zysk dla inwestorów - odwieczny dylemat.
W Gminie Ełk nie ma ani jednego wiatraka. Chciał stawiać wiatraki inwestor z Pruszcza Gdańskiego ,, DIPOL s.c i sprzedał jakieś dokumenty dla RWE ale nie wiem co sprzedał? nie posiada decyzji środowiskowej ani mpzp po prostu nic. A druga firma Speed Wind która miała pozwolenia na budowę wycofała się z inwestycji gdy WSA unieważniło wszystkie decyzje administracyjne. Na tym terenie rozwineły się stowarzyszenia ekologiczne i nie pozwolą na szpecenie krajobrazu i środowiska
@HADES> Masz racje. Wczoraj wracałem do Elbląga pociągiem z Częstochowy , tym TLK "Pojezierze". I wiesz, w gminie EŁK, mądrze myślą, gdy się do nich wjeżdża pociągiem na stację, z oddali widać kilkanaście wiatrowni...Elbląg ma warunki do tego , byśmy w końcu oderwali się od monopolisty jakim jest "ENERGA"
Pomysł z wiatrakami na Żuławach i w Elblągu nie jest nowy. http://www.zulawy.info/wiatrak... Te w podanym linku, służyły do mielenia ziarna. A prezentowane na wykładzie, służą do pozyskiwania energii odnawialnej. Dziwię się czemu ludzie oponują , protestują ?Gdy wynaleziono telefon komurkowy, pralkę, lodówkę czy inne udogodnienie techniczne, takich protestów nie było, nie słyszałem o ty, by ktoś protestował przciwko np.wprowadzeniu telewizji cyfrowej na multiplexach . Ludzie polecieli kupywać dekodery DVB-T i telewizory, byle by im nie wyłaczyli ulubionych seriali. A rotestują przeciwko żródłom energii odnawialnej, która dana jest nam przez naturę za darmo. Dla mnie to nie zrozumiałe jest...
Alojzy, nie do końca rozumiesz w czym leży problem. Problemem nie jest to , że ludzie protestują przeciwko wiatrakom. Problem leży w tym, że wiatraki emitują hałas, który jest uciążliwy, bo głośno pracują generatory, które przetwarzają ruch obrotowy wiatraków na prąd elektryczny. Dochodzą do tego jeszcze wibracje, a sam hałas dochodzi do około 100 dB a to dość głośno. Wiatraki to owszem, tylko na obszarze, gdzie nie ma zabudowań mieszkalnych. Poza tym, aby zainstalować kilka wiatraków, trzeba wyciąć jakiś obszar lasów, tu zapewne wejdą ekolodzy i będą protestować. Najlepiej to pół na pół, dać kilka wiatraków i trochę paneli solarnej. Przyjdź na następne spotkanie to będziesz mógł się dowiedzieć więcej.
Z pewnością będzie kolejne spotkanie. Energia odnawialna to nasza przyszłość, ale patrząc też pod względem ekonomicznym to nam się to opłaca, mniejsze rachunki za prąd. Ale problemem jest prawo, przepisy i oczywiście blokady na stanowiskach urzędniczych.
Konferencja nawet ciekawa, prowadzący prowadzili dialog (nie monolog) z uczestnikami, przedstawili swoje racje co myślą o tej energii. Ja jestem jak najbardziej ZA.
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.