› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

galeria zdjęć

wszystkie ›
B1 - Stawbud
Tak, tanie nieruchomości to atut Elbląga ~ domliSzczury to jedno, ale masakrą totalną był też smród ;/ ~ PaulekKostonNiestety budynek jest dewastowany w znacznym stopniu. Nikt nie dba o przestrzeń wokół. ~ No nameNiestety, rządy PIS uwolniły u ludzi najgorsze cechy i zachowania i uczyniły z nich standardy... ~ ivanMieszkańcy sami podrzucają odpady do parków np dzikie ogródki zamiast do śmieci to do parku ... ~ JanPrezes z gospodarzem doprowadzili mimo sprzeciwu działkowców do autostrady na terenie działek... ~ JanuszWszystko jest koszmarnie drogie, mieszkania to jedno, ale i jedzenie drogie, życie po prostu. ~ Miszka88Mieszkania w ogóle są coraz droższe. ~ TubiskowaDzien dobry chciałabym wynająć sale na 6 sierpnia jak można się skontaktowac ~ AgaWedług mnie jak coś będzie nie tak, to raczej nie pozwolą zrobić basnu. Ale to najlepiej... ~ agnessZmiękczacz w piwnicy + filtr ultrafiltracja z mineralizatorem w kuchni = nowe życie we własnym... ~ AlekByłam tam w roku 66 więc 20 lat po wojnie i niestety mamy jako społeczeństwo udział w... ~ Balladyna A ja i tak robię prawie wszytskie zakupy online. Spożywkę, ciuchy, meble, a nawet kwiaty. ~ AnikawJa myślę, że Elbląg jest fajnym miastem i warto w nim kupić mieszkanie, nie tylko do... ~ KamilSOsobiście polecam propozycje przygotowywane przez biuro Kingdom (www.kingdomelblag.pl). Pani Ani... ~ KamillMogło by miasto sprzedać za niewielkie pieniądze np.mi ja bym chętnie w nim zamieszkała z... ~ SzczeraPrzykro mi jak czytam takie wiadomości. Sama miałam mieszkanie zadłużone na prawie 18 tysięcy.... ~ aga elblag Kocham Cię mój Elblągu. Tęsknię za miastem , odwiedzam moje miasto Elbląg raz w... ~ Kasia , kocham Cię mój Elblągu.

Freta - zapomniana ulica, o którą walczą tylko mieszkańcy

› bieżące ponad rok temu    13.09.2014
Bartłomiej Ryś
komentarzy 11 ocen 15 / 100%
A A A
20 zdjęćFreta - zapomniana ulica, o którą walczą tylko mieszkańcy fot. Bartłomiej Ryś

Ktoś postronny mógłby powiedzieć, że to ulica, gdzie po zmroku lepiej nie wchodzić. Prawda jest inna. Ludzie tam żyjący są życzliwi, pomocni, a o wygląd wokół domu dbają sami. Zarządca terenów? Ma ich, kolokwialnie mówiąc, gdzieś. Zapraszam do historii ludzi mieszkających na ulicy Freta.

Freta łączy się ze Stawidłową tuż obok Nowodworskiej. Wjeżdżam od strony Stawidłowej. Zawieszenie samochodu zostało zaatakowane przez wystające kamienie, które tworzą, przynajmniej w teorii, ulicę. Nierówności, wyboje, wysokie krawężniki (lub ich brak), powykrzywiane chodniki. Tak, to nie droga prowadząca w pole, tylko ulica Freta w (według statystyk) 120-tysięcznym mieście. Remont? Mieszkańcy śmieją się, gdy zadaję takie pytanie. Odpowiadają zgodnie: jak sami nie naprawimy, to nikt nam tego nie zrobi.

Parkuję, biorę aparat, wysiadam. Wchodzę pomiędzy jeden blok, a drugi. Wąskie przejście, z frontów budynków odpada tynk. Wita mnie dwóch mieszkańców, pytają co robię. „Plac zabaw wreszcie nam zbudują?” Odpowiadam, niestety, przecząco. A jakiekolwiek zagospodarowanie tego terenu po prostu przydałoby się.

Podwórko otoczone blokami to całkiem, można by rzec, przytulne miejsce. A właściwie takie by było, gdyby cokolwiek ktokolwiek z nim zrobił. Teraz to obraz nędzy i rozpaczy. Stare, rozpadające się deski z ogrodzenia, które lata świetności ma dawno za sobą. Huśtawka-widmo ledwo stoi. Obraz jak w czarnobylskim opuszczonym mieście Pripiat. Mężczyźni cały czas opowiadają mi historię tego miejsca.

My to wszystko sami zrobiliśmy, ale tak naprawdę nikt z nas nie zna się na budowie placów zabaw. A to musi być bezpieczne, żeby dzieciakom krzywda się nie stała. Czas zrobił swoje, rozpadło się i tak o, widzisz pan, leży to wszystko.

I dodają:

Mogliśmy złożyć wniosek do tego całego Budżetu Obywatelskiego, ale spóźniliśmy się. Nie jesteśmy w stanie myśleć o wszystkim.

Przy okazji gromadzi się wokół mnie coraz większa liczba mieszkańców. Cieszą się, że ktoś wreszcie zainteresował się tym miejscem. Młodzież dogryza, że siedziba naszej redakcji jest na Strażniczej, a dopiero teraz przyjeżdżamy do nich. No cóż – zgadza się. Najciemniej pod latarnią. Własną.

Pozostałość po starym placu zabaw jest zlokalizowana tuż pod starym, zeschłym drzewem. Jeden z mieszkańców zwraca mi uwagę, że takich drzew jest tutaj więcej. Każde z nich lata świetności, podobnie jak plac zabaw, ma za sobą. Widać jednak ich dawną potęgę. I właśnie ta potęga może być zabójcza. Rozłożyste korony, długie i grube gałęzie. Spróchniałe.

Boimy się wychodzić podczas wiatrów z domów. Nigdy nie wiadomo, kiedy jakaś gałąź pęknie i spadnie komuś na głowę. Z takiej wysokości dla dziecka to śmierć na miejscu. Dorosły też pewnie by padł.

Na całym podwórku są trzy takie drzewa. Wszystkie trzy w bezpośrednim sąsiedztwie bloków, mieszkań, garaży, samochodów. Pomimo wielu zgłoszeń nie zrobiono z nimi nic. Będą straszyć zapewne do momentu, kiedy same się nie poddadzą. A wtedy przyjadą tam wszystkie redakcje, być może nie tylko elbląskie. Nagłówki w gazetach? „Dwójka dzieci zginęła przygnieciona drzewem”. Realne? Oczywiście.

Podchodzimy do budynków. Chodniki? Słyszę śmiech. O remont nie pytam. Słucham. Mieszkańcy wskazują poszczególne lokale. Okna w nich to nadal nie popularne „plastiki”, a stare, drewniane.

Wie pan jak przez nie wieje? A jaka wilgoć w mieszkaniach? Grzyb?

Okna wymienia się na własny koszt, później można zwrócić się z podaniem o zwrot pieniędzy. Teoretycznie wszystko jest okej. Koszt wymiany okien? Każdy, kto to robił wie, ile może to kosztować. Najczęściej bez kredytu nie damy rady. Podobna sytuacja jest w przypadku mieszkań na Freta. Zapłać sam, złóż wniosek. Po zmianie okien przychodzi inspekcja. Nie musi jednak wchodzić do mieszkania. Odbioru dokonuje się tutaj z ulicy.

Sytuacja była z pozoru prosta. Wymieniłem okna na plastikowe. Złożyłem stosowne dokumenty, czekałem na zwrot pieniędzy. Minął miesiąc, drugi, trzeci. Udałem się do zarządcy. Usłyszałem, że nie wymieniłem na takie, jakie były w zaleceniu. Spytałem więc kiedy był odbiór. Usłyszałem, że odbiór został wykonany z... ulicy. Nie było potrzeby zachodzenia do mieszkania. Śmiać się czy płakać?

Czy to wszystkie absurdy, jakie istnieją na ulicy Freta? Nie. Z mieszkańcami rozmawialiśmy kilka godzin. Czas ich zarzuty skonfrontować z zarządcą.

Druga część reportażu – już w przyszłym tygodniu.

ilość zdjęć 20 dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (11)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Marek
ponad rok temu ocena: 0%  11
Ulica Freta to moje dzieciństwo i lata młodzieńcze. Czasem, gdy jestem w Elblągu zajeżdżam pod mój dom i patrzę jak się zmienił, jak zmieniła się okolica. Zmienia się wiele, ale ulica i chodniki nie! Są takie jak w latach 70-tych! Nawet napisałem maila do Prezydenta Miasta w tej sprawie, ale nie udzielono żadnej odpowiedzi. Pozdrawiam mieszkańców tej ulicy ! Wszystkiego najlepszego!
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Paulinka
ponad rok temu ocena: 0%  10
Mieszkałam na freta i nie mam żadnych zastrzeżeń do tej ulicy. Tak prawda są tam debile narkomani pijaki ale tak naprawdę ludzie mówiła o "zakanale" źle rzeczy ze tam dziadostwo mieszka itp itc mimo tego że nigdy tam nie byli a tym bardziej nie mieszkali ... pozdrowienia dla wszystkich z zakanalu.
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ freciarka
ponad rok temu ocena: 0%  9
A co tam, ze zdjecia sa bardziej ze stawidlowej niz z freta :).
odpowiedz oceń komentarz 0 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ czytelnik
ponad rok temu ocena: 33%  8
jak już to miasteczko Prypeć lub Pripyat a nie Pripiat drogi redaktrze.
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Mercedes
ponad rok temu ocena: 29%  7
na tych dwóch ulicach mieszkają sami maminsynkowie dziewczyny jakoś jeszcze dają sobie radę wychodzą za mąż i wyprowadzają się z tego padołu a chłopaki te ofiary losu przed 30tką dalej mieszkają z mamusiami i chlają ruską wódkę i najtańsze piwo .
odpowiedz oceń komentarz 2 5
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ mayk
ponad rok temu ocena: 50%  6
Tam jak się wjedzie to wątroba jest wytrzepana
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ blondi
ponad rok temu ocena: 57%  5
ps. dobromir sam sobie wydzierzaw my i tak juz zbyt duzo kasy wlozylismy w te podworko .. a to nalezy do zadan miasta i urzednikow dopiero jak komus stanie sie krzywda ktos sobie o nas przypomni .. ani placu zabaw ani drogi ani bezpieczenstwa a miasto co? postawilo tylko tablice informacyjna z numerami alarmowymi... parodia .... moze po waszym artykule ktos wkoncu sie nami zainteresuje
odpowiedz oceń komentarz 4 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ wiza
ponad rok temu ocena: 71%  4
A p. Wilk ze swoim dokooptowanym p. Hajdukowskim zainteresowani ... sweet fociami.
odpowiedz oceń komentarz 5 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ :)
ponad rok temu ocena: 50%  3
Bartłomieju zapomniałeś o sąsiadach, którzy potrafią sąsiadowi wbić nóż w plecy i to nie w przenośni.
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ NOVAK
ponad rok temu ocena: 40%  2
Dobromir ty jesteś głupi czy po prostu nie umiesz czytać przecież wszystko co do tej pory było robione na tym podwórku to było z i nicjatywy mieszkańców i na ich koszt ale po co co kolwiek robić jak wszyscy w urzędnicy wraz z władzą mają tą dzielince za wyspę trędowatych .
odpowiedz oceń komentarz 4 6
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ pomysłowy Dobromir
ponad rok temu ocena: 36%  1
przeciez to jest Wspolnota Mieszkaniowa - a teren mozna wydzierzawic i zagospodarowac. Wiec co za problem oni maja - zamiast latac po gazetach brac sie do roboty a nie czekac az "ktos" Wam zrobi. Lenie z Freta.
odpowiedz oceń komentarz 5 9
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.