› bieżące |
ponad rok temu
2.03.2012 Redakcja elblag.net komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
Najpiękniejsze i najdroższe płytki, ale ze źle dobraną i wykonaną fugą popsują zamierzony efekt. Spoinowanie, popularnie zwane fugowaniem, zwykle zostawiamy więc specjalistom. Warto jednak poznać kilka zasad, aby spoinować dobrze, a nawet pokusić się o samodzielne wykonanie fug.
Po pierwsze, trzeba wybrać właściwy rodzaj fugi do miejsca użytkowania. Na jej trwałość wpływać będzie wilgotność, temperatura oraz czyszczenie za pomocą środków chemicznych.
Jeżeli planujemy ułożenie płytek na tarasie, bądź na ogrzewanej podłodze, wówczas warto kupić zaprawę cementową uelastycznioną. Jej uniwersalny charakter da pewność, że spoiwa zastosowane w tych miejscach będą wytrzymałe. Fuga ta sprawdza się też na podłożach łatwo odkształcalnych, takich jak płyty wiórowe, czy też gipsowo-kartonowe. Natomiast zaprawa cementowa podstawowa, nadaje się do fugowania płytek ceramicznych i kamiennych zarówno na ścianach, jak i podłogach. Nie można jej jednak stosować do płytek marmurowych. Ponadto, silny strumień wody, a także częste używanie środków czyszczących grozi ich wymyciem.
Do miejsc bardzo wilgotnych i narażonych na chemikalia polecana jest zaprawa epoksydowa. Nie wchłania ani pary wodnej, ani tłuszczu, a także innych substancji powodujących trwałe zabrudzenia. Miejsca łączeń płytek z umywalką, wanną, a także szczelin między płytkami w narożach ścian i przy podłodze wypełniamy silikonowymi masami elastycznymi.
Oprócz fugi znaczenie ma również klej i wielkość spoiny. Taka sama elastyczność fugi i kleju da gwarancję, że spoiwa nie będą się kruszyć. Szerokość spoiny zaś uzależniona jest od wielkości płytek i potencjalnych wahań wilgotności.
Kolor spoin nie jest bez znaczenia. W zależności od upodobań można wybrać kolor jednolity z kolorem płytek albo wyraźnie kontrastowy. Takie sposoby dobierania koloru tworzą najlepsze efekty dekoracyjne. Pigment fugi może jednak spowodować trwałe przebarwienie płytek. Dlatego warto jest najpierw wykonać próbę. Jeśli pigment zniknie bez problemu po kilku godzinach, można bez obaw przystąpić do fugowania całej powierzchni.
Płytki przykleja się do podłoża odpowiednim klejem, a między nimi umieszcza krzyżyki dystansowe. Po wyschnięciu kleju, usunąć trzeba krzyżyki i oczyścić szczeliny z brudu i resztek kleju. Za pomocą wilgotnej gąbki przemywa się krawędzie płytek. Fugę należy wymieszać z wodą w proporcjach zgodnych z instrukcją. Zmienione proporcje narażają fugę na przebarwienia i pęknięcia. Gotową masę nanosi się na płytki za pomocą specjalnej szpachelki i wypełnia dokładnie szczeliny między płytkami korzystając z gumowej packi. Specjaliści najpierw wykonują ruch ukośny, później prostopadły do krawędzi płytek. W ten sposób zbierają nadmiar masy. Po ok. 10 minutach, gdy lekko przeschnie (czas ten zależy od rodzaju fugi, jej zastosowanej szerokości i temperatury powietrza) gładzi się i wyrównuje powierzchnię za pomocą czystej i wilgotnej gąbki.
Przez kilka dni od zakończenia prac spoiny na zewnątrz budynków musimy chronić przed deszczem, mrozem oraz nadmiernym nasłonecznieniem. Fudze zastosowanej we wnętrzach nie możemy pozwolić na przesuszenie. W przypadku niskiej wilgotności, co kilka godzin nawilżajmy ją zmoczoną w czystej wodzie gąbką.
Po takich zabiegach możemy przetrzeć płytki za pomocą suchej i miękkiej szmatki, usuwając w ten sposób pozostały nalot. Stosując się do wspomnianych wskazówek, nasze płytki i fugi będą cieszyć oko przez długie lata.
źródło: e-sciany.pl
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |