fot. UM Elbląg
Kierowcy mają już dość trwających remontów dróg i związanych z nimi utrudnień komunikacyjnych, nie tylko w godzinach szczytu, kiedy większość osób wraca do domu po pracy. Dziś podczas konferencji zorganizowanej w Urzędzie prezydent Wilk opowiadał o wydatkach związanych z budową dróg 503 i 504, które trwają już od wielu miesięcy. Trzeba powiedzieć wprost, udział finansowy Miasta w tych projektach jest bardzo duży, co powoduje ogromne obciążenie dla budżetu Elbląga.
- Inwestycje do tej pory był źle dopracowane, a wydatki nieadekwatne do możliwości budżetu – mówi Jerzy Wilk. Projekt budowy drogi nr 503 początkowo szacowany był na niecałe 100 mln zł. Remont nie został jeszcze zakończony, jednak już dziś koszty budowy są zdecydowanie większe. - Koszty miały być pół na pół, czyli z budżetu i z unijnego dofinansowania. W chwili obecnej wartość całej inwestycji wynosi już 113 781 097 zł. Kwota jest ogromna, nie jest podzielona na etapy.
Prezydent zwraca również uwagę na duże nieprzewidziane wydatki, które sięgają już kwoty 5 127 049 zł. - Musimy tych środków szukać, by zakończyć tą inwestycję w terminie. To szaleństwo dla budżetu Elbląga. Te koszty mogą jeszcze bardziej wzrosnąć, ponieważ nie jest wykluczone, że archeologowie po raz kolejny znajdą na trasie remontu jakieś "niespodzianki". Kiedy możemy liczyć za zakończenie prac i odciążenie ruchu na drodze 503? - Komisarz Bojarski, który urzędował w Elblągu po odwołaniu Nowaczyka, przedłużył termin remontu do końca sierpnia przyszłego roku, jednak Eurovia chce o kolejne dwa miesiące. My jednak na to nie chcemy się zgodzić - dodaje prezydent.
Drugą równie dużą inwestycją jest remont drogi 504, która jak wynika z danych przedstawionych przez Urząd Miejski, w ponad 85% finansowana jest z kasy miejskiej. - Droga 503 mocno obciąża nasz budżet. Jednak mimo to poprzednie władze zdecydowały się na przebudowę drogi 504. Ona praktycznie w całości pochodzi z budżetu, ponieważ dofinansowanie z Unii wynosi jedynie 3 z 21 mln zł kosztów przeznaczonych na inwestycję - zaznacza Wilk. Nieprzewidziane wydatki tutaj także się pojawiły. Wynoszą już 3 mln zł, w związku z wykonaniem rozjazdów przy ul. Armii Krajowej i Grota Roweckiego. - Można było tak dużej wartości inwestycji uniknąć, wystarczyło zrobić to co tylko się powinno czyli Grota Roweckiego i prawoskrętny. 12 Lutego była w dobrym stanie technicznym. Było wiele więcej dróg w gorszym stanie - podkreśla prezydent.
Wilk zaznaczył, że gdyby nie decyzje poprzedniego prezydenta Grzegorza Nowaczyka, środki które zostały wydane na drogę nr 504, przy skutecznym planowaniu można było przeznaczyć na inną inwestycję. Jaką? Wskazuje chociażby na nowy stadion, o który mocno zabiegają kibice Olimpii. - Niestety poprzednie władze nie pozyskiwały środków unijnych, zdecydowały się na budowę dróg głównie z własnych środków. Dziś niestety tych pieniędzy nie ma, a drogę 504 trzeba zrobić jak najszybciej, by nie generować kolejnych kosztów.
Z informacji przekazanych przez prezydenta wynika, że remont ulicy 12 lutego do końca roku powinien być zakończony. Do połowy roku ma być natomiast ukończona cała inwestycja, do skrzyżowania z Nowowiejską.
Prezydent oprócz wspomnianych dróg wskazał jeszcze inną inwestycję, która mocno obciąża budżet Elbląga. - Budowa mostów na rzece Elbląg przyniosła także nieprzewidziane wydatki, w wysokości 3 160 517 zł. Oddano je z dużym opóźnieniem. Praktycznie przy każdej trwającej inwestycji koszty są zbyt wysokie.