› zagrożenia i utrudnienia |
ponad rok temu
7.08.2017 Grażyna Wosińska komentarzy 0 ocen 1 / 100% |
A A A |
Do Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom w Gronowie Górnym trafił bocian z przestrzelonym skrzydłem. Został przywieziony z Chojnowa, koło Tolkmicka.
Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom leczyło wiele zwierząt, porażonych prądem, kontuzjowanych, ale pierwszy raz sprawcą tragedii był człowiek.
To była wyjątkowo przykra sprawa - dlaczego? Bo to człowiek umyślnie zadał ból... Przestępca strzelał do bociana z wiatrówki - roztrzaskując mu kość skrzydła. Pacjenta przywieźliśmy z Chojnowa koło Tolkmicka. Dziękujemy Pani Anicie Śniegockiej za udzielenie pierwszej pomocy i wielkie zaangażowanie !
- wyjaśnia Beata Lalik, lekarz weterynarii i szefowa ośrodka.
Henryk, bo tak nazwano bociana, będzie operowany.
Usuniemy śrut, zestawimy kości. Mamy świadomość, że bocian najpewniej jest głową jakiejś bocianiej rodziny - niestety musi zostać u nas. Pozostaje wierzyć, że pozostawiona gdzieś rodzina poradzi sobie bez niego
- mówi Beata Lalik. Jak zapewnia, ta karygodna sprawa zostanie zgłoszona do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i obiecuje monitorowanie sprawy!
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |