› zagrożenia i utrudnienia |
ponad rok temu
24.07.2019 Marcin Mongiałło komentarzy 3 ocen 10 / 100% |
A A A |
Niewiele brakowało a doszłoby do tragedii – poinformowała nas mieszkanka przedwojennego budynku znajdującego się przy ulicy Browarnej 2 w Elblągu. Jej zdanie potwierdzają pracownicy gazowni. To właśnie dzięki ich czujności oraz bardzo szybkiej reakcji pracowników Zarządu Budynków Komunalnych udało się uniknąć najgorszego.
W sobotę 13 lipca przyszli panowie z pogotowia gazowego wymienić u mnie licznik, bo skończyła się legalizacja. Taką wymianę przeprowadzają co 10 lat. Przy sprawdzaniu szczelności instalacji okazało się, że jest wyciek na wszystkich złączach. Sprawdzono instalację gazową na klatce i okazało się, że tam także jest ona nieszczelna, więc zakręcili gaz w całym budynku. W poniedziałek (15 lipca – przyp. red.) przyszła ekipa z ZBK i panowie zadecydowali, że cała instalacja jest do wymiany
– powiedziała nam pani Wanda.
W budynku, który pamięta czasy II wojny światowej mieszka dziesięciu lokatorów. Sześciu z nich ma gaz, jeden korzystał z butli gazowej (jemu także pracownicy gazowni zakręcili kurek), pozostali korzystają jedynie z prądu.
Uzyskaliśmy informację, że w górnych partiach mieszkania (pod sufitem) stężenie gazu było bardzo wysokie i miejscami wynosiło nawet ponad 2000 ppm. Zapach gazu nie był wyczuwalny, gdyż jest on lżejszy od powietrza, w związku unosił sie w górnych partiach mieszkania. Co więcej, był skutecznie wyciągany przez kratki wentylacyjne. Nie bez znaczenia było także to, że można przyzwyczaić się do jego woni. Tragedii zapobiegła z jednej strony sprawna wentylacja, a z drugiej – rutynowe sprawdzenie szczelności instalacji gazowej, które zostało przeprowadzone przy okazji wymiany licznika.
Jak się wprowadziłam do tego budynku w 2010 roku, to wymienili kilka rur. Czuć było wtedy woń gazu, więc zgłosiłam, przyszła ekipa i trochę poprawili. Przy kontrolach szczelności było zawsze dobrze, ale prawdopodobnie mogło to wynikać z zastosowania słabego urządzenia pomiarowego. Tym razem panowie z gazowni sprawdzili dokładnie i to im zawdzięczamy, że nic się nie stało. Aż strach pomyśleć, co by było gdyby nie ich czujność
– dodała pani Wanda.
Obecnie trwa wymiana rur w całym budynku. Następnie odbędzie się próba szczelności instalacji gazowej, po czym do pracy przystąpią murarze, którzy zajmą się likwidacją powstałych dziur. Skuteczne wykrywanie wycieków gazu z sieci i instalacji gazowych stanowi jedno z najważniejszych zadań służb eksploatacyjnych. To dzięki ich czujności udało się uniknąć tragedii.
Katastrofy spowodowane wybuchem gazu stanowią zaledwie 5% wszystkich katastrof, które miały miejsce w Polsce w ostatnich dwudziestu kilku latach, ale ich skutki są niejednokrotnie tragiczne. Nic zatem dziwnego, że informacje o tragediach związanych z wybuchem gazu nierzadko przewijają się w serwisach informacyjnych. Liczba zabitych w wyniku tego typu katastrof stanowi 14%, a rannych – aż 39% spośród osób poszkodowanych w wyniku wszystkich katastrof budowlanych. Warto pamiętać i powtarzać, że są zdarzenia, których można uniknąć. Dlatego tak ważne jest przeprowadzanie rutynowych kontroli oraz łożenie nacisku na bezpieczne korzystanie z urządzeń i instalacji gazowych.
Komentarze
(3)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
› pokaż według najstarszych |
ponad rok temu | ocena: 0% | 3 |
oceń komentarz 0 2 |
wpisy tej osoby | zgłoś do moderacji |
ponad rok temu | ocena: 33% | 2 |
oceń komentarz 1 2 |
wpisy tej osoby | zgłoś do moderacji |
ponad rok temu | ocena: 38% | 1 |
oceń komentarz 3 5 |
wpisy tej osoby | zgłoś do moderacji |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |