fot. archiwum elblag.net
Informowaliśmy już na naszych łamach o tym, że pięć osób było chętnych do obsługi miejskich kanałów social media. Niestety, jak udało się nam dziś ustalić, żadna z nich nie zostanie zaproszona nawet na rozmowę kwalifikacyjną. Powód? Nikt nie spełnił wymagań konkursowych.
Niestety, prócz osoby od mediów społecznościowych, nie udało się również znaleźć grafika. Powód jest dokładnie taki sam: kandydaci nie spełnili wymagań konkursowych.
Przypomnijmy: Ratusz ogłosił nabór na pracownika, który na pół etatu zająłby się obsługą oficjalnych profili Urzędu Miejskiego w Elblągu na Facebooku, Twitterze oraz poprowadzi kanał na YouTube. Docelowo do jego obowiązków miała należeć również obsługa kont w serwisie Instagram oraz aplikacji Snapchat. To całkowicie nowe stanowisko w Urzędzie Miejskim.
Jak informowaliśmy w minionym tygodniu, pięć osób było chętnych do tego, aby zająć się promocją miasta w social media. Niestety, dziś dowiedzieliśmy się, że żaden z kandydatów nie spełnił wymagań konkursowych. Podobna sytuacja ma się z posadą grafika: tam również nie zostały spełnione wymagania. Z dziewięciu osób chętnych na stanowisko głównego specjalisty ds. kultury w Departamencie Kultury i Promocji, dwójka została zaproszona na rozmowy kwalifikacyjne. Na razie nie zostały jednak podjęte żadne decyzje o zatrudnieniu.
- Nie została również podjęta decyzja o tym, czy konkursy na stanowisko grafika i człowieka od social media zostaną powtórzone – informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Prezydenta.
Fakt, że do obsługi social media kandydaci nie spełnili wymagań konkursowych, nie jest zaskoczeniem. Krótko po naszej publikacji portal bogatyelblag.pl zaznaczył, że zgodnie z wymaganiami na to stanowisko, nawet sam Mark Zuckerberg, twórca Facebooka, nie mógłby startować w konkursie ogłoszonym przez UM Elbląg. Powód? Zuckerberg nie ma... wykształcenia wyższego. A to podstawa (w zasadach konkursu było jasno napisane, że poszukiwano kandydatów z ukończonymi kierunkami takimi jak marketing, reklama, ekonomia lub dziennikarstwo) jeżeli w ogóle chcemy się ubiegać o pracę przy miejskich kanałach social media.