› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

galeria zdjęć

wszystkie ›
B1 - Stawbud
Tak, tanie nieruchomości to atut Elbląga ~ domliSzczury to jedno, ale masakrą totalną był też smród ;/ ~ PaulekKostonNiestety budynek jest dewastowany w znacznym stopniu. Nikt nie dba o przestrzeń wokół. ~ No nameNiestety, rządy PIS uwolniły u ludzi najgorsze cechy i zachowania i uczyniły z nich standardy... ~ ivanMieszkańcy sami podrzucają odpady do parków np dzikie ogródki zamiast do śmieci to do parku ... ~ JanPrezes z gospodarzem doprowadzili mimo sprzeciwu działkowców do autostrady na terenie działek... ~ JanuszWszystko jest koszmarnie drogie, mieszkania to jedno, ale i jedzenie drogie, życie po prostu. ~ Miszka88Mieszkania w ogóle są coraz droższe. ~ TubiskowaDzien dobry chciałabym wynająć sale na 6 sierpnia jak można się skontaktowac ~ AgaWedług mnie jak coś będzie nie tak, to raczej nie pozwolą zrobić basnu. Ale to najlepiej... ~ agnessZmiękczacz w piwnicy + filtr ultrafiltracja z mineralizatorem w kuchni = nowe życie we własnym... ~ AlekByłam tam w roku 66 więc 20 lat po wojnie i niestety mamy jako społeczeństwo udział w... ~ Balladyna A ja i tak robię prawie wszytskie zakupy online. Spożywkę, ciuchy, meble, a nawet kwiaty. ~ AnikawJa myślę, że Elbląg jest fajnym miastem i warto w nim kupić mieszkanie, nie tylko do... ~ KamilSOsobiście polecam propozycje przygotowywane przez biuro Kingdom (www.kingdomelblag.pl). Pani Ani... ~ KamillMogło by miasto sprzedać za niewielkie pieniądze np.mi ja bym chętnie w nim zamieszkała z... ~ SzczeraPrzykro mi jak czytam takie wiadomości. Sama miałam mieszkanie zadłużone na prawie 18 tysięcy.... ~ aga elblag Kocham Cię mój Elblągu. Tęsknię za miastem , odwiedzam moje miasto Elbląg raz w... ~ Kasia , kocham Cię mój Elblągu.

Pierwsze karetki dla zwierząt już jeżdzą. Czy będą kolejne?

› bieżące ponad rok temu    19.03.2015
Joanna Siudak
komentarzy 7 ocen 33 / 88%
A A A
14 zdjęćPierwsze karetki dla zwierząt już jeżdzą. Czy będą kolejne? fot. www.silva-lupus.pl

W dwóch miastach w Polsce – w Szczecinie i Gorzowie Wielkopolskim funkcjonują ambulanse dla zwierząt. Na ich pokładzie pracują ratownicy weterynaryjni, którzy wzywani są do wypadków i wizyt domowych. Pytamy Arkadiusza Lichnerowicza z Trójmiasta o przyszłość ratownictwa weterynaryjnego i zapotrzebowanie na kursy pierwszej pomocy dla zwierząt.

Arkadiusz Lichnerowicz od 20 lat jest ratownikiem medycznym. Od dwóch - prowadzi szkolenia dla ratowników weterynaryjnych. Jak wskazuje, zainteresowanie takimi kursami jest ogromne. Szkolenia mają charakter uzupełniający, uczestniczyć mogą w nich technicy weterynarii, lekarze weterynarii, absolwenci kierunków przyrodniczych i osoby pracujące zawodowo ze zwierzętami. 

Kurs trwa około 40 godzin.  Podzielony jest na część praktyczną i teoretyczną. Pokazujemy jak działać skutecznie pod presją czasu. Jeśli chodzi o same karetki – są one wyposażone podobnie jak te dla ludzi. Sprzęt jest oczywiście dedykowany dla zwierząt, urządzenia mają inne końcówki i średnice. Właściciele psów dzwonią bezpośrednio do właściciela ambulansu lub do lecznicy weterynaryjnej, z którą ratownik ma podpisaną umowę. Zainteresowanie kursami i samymi usługami jest coraz większe. Szkolenia odbywają się głównie w Trójmieście. Ich uczestnikami wielokrotnie byli także mieszkańcy Elbląga.

- opowiada Lichnerowicz. Michał Jakubik był uczestnikiem takiego kursu. W krótkim czasie stworzył w Gorzowie Wielkopolskim specjalny system powiadamiania. Jak to działa w praktyce?

Zgłaszamy problem do dyspozytora/ratownika - on szuka najbliższej czynnej lecznicy i po konsultacji telefonicznej podejmowana jest decyzja o wysłaniu ambulansu.  Dziś na tyle pozwalają nam przepisy prawne. Czas pokaże czy będą powstawać kolejne karetki. Zapotrzebowanie oraz zainteresowanie jest ogromne, ale wdrożenie systemu musi być poprzedzone edukacją i informacją kim są ratownicy. A to banalnie proste, bo to analogia ratownictwa ludzkiego - ratownicy udzielają pierwszej pomocy i dowożą pacjenta w bezpieczny sposób do dalszej diagnostyki i leczenia – w tym wypadku do kliniki weterynaryjnej.

- wyjaśnia ratownik. Jednym z pomysłów na budowę systemu ratownictwa weterynaryjnego w całej Polsce jest stworzenie ubezpieczenia dla zwierząt, które obejmowałoby usługi z zakresu ratownictwa.

Takie ubezpieczenie byłoby dobrowolne. Ambulans mógłby być utrzymywany ze składek. W Unii Europejskiej taki zawód jak ratownik weterynaryjny już istnieje. Myślę, że wprowadzenie systemu do Polski jest kwestią czasu. 

- podsumowuje Lichnerowicz. Rozmowy na temat stworzenia sieci ratownictwa weterynaryjnego trwają. Aby taki system zadziałał, weterynarze musieliby wyrazić chęć współpracy z ratownikami. Część środowiska lekarskiego do samej inicjatywy podchodzi dość sceptycznie. Ratownicy nie tracą jednak zapału i mówią głośno, że nie są konkurencją dla weterynarzy, bo przecież ich główną rolą jest dowiezienie zwierzaków do lecznicy i udzielenie pierwszej pomocy. 

  • Pierwsze karetki dla zwierząt już działają. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już działają. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już działają. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już działają. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już działają. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już działają. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już działają. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już działają. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już jeżdzą. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już jeżdzą. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już jeżdzą. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już jeżdzą. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już jeżdzą. Czy będą kolejne?
  • Pierwsze karetki dla zwierząt już jeżdzą. Czy będą kolejne?
ilość zdjęć 14 dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

  • 1
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (7)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ gorski.k83
ponad rok temu ocena: 0%  7
  Powinni się zająć prawidłową służbą zdrowia ,natomiast państo powinno później wprowadzać takie działania niektórych instytucji ..pomysł sam w sobie jest ciekawy i dobry ale myśle że nie będzie rozpowszechniony. 
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ moniaw
ponad rok temu ocena: 0%  6
trochę się martwię, że póki w Polsce nie zmieni się mentalność takie karetki mogą okazać sie bezużyteczne. Ne wiem czy każdy będzie gotowy zadzwonić po taką karetkę gdy zauważy jakieś ranne zwierze na drodzę. Po przypadku z Głowna gdzie pies został żywcem zakopany lub zeszłorocznego przypadku gdzie kolesie ciągneli za autem psa jakoś trudno mi uwierzyć że to się uda
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ L
ponad rok temu ocena: 33% 5
Zadzwonić to może i zadzwonią, ale ta karetka jest płatna. To jest prywatna inicjatywa, nikt za darmo tego nie robi.
~ Linda
ponad rok temu ocena: 0%  4
Ciekawy pomysł, ale w kraju w którym niedomaga państwowa służba zdrowia trochę dziwię się, że robi się takie rzeczy. Ale okey.
odpowiedz oceń komentarz 0 4
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Zdrowy na umyśle
ponad rok temu ocena: 0%  3
Aż 40h kursu? Ratownicy medyczni też tylko tyle się uczą? A lekarz czasami z nimi nie jeździ w karetce?
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Ola
ponad rok temu ocena: 75%  2
Super! :)
odpowiedz oceń komentarz 6 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ nwo
ponad rok temu ocena: 50%  1
Świetny pomysł ale Eg zbyt prymitywny na takie coś niestety
odpowiedz oceń komentarz 3 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.