Prace miały zmierzać ku końcowi. Jednak nic na to nie wskazuje. Drogowcy nadal pracują na skrzyżowaniu przy ul. Nowowiejskiej, a kierowcy coraz bardziej gubią się na tej krzyżówce. Czy coś się zmieni?
Sytuacja wygląda tak. Sygnalizacja nie działa. Kierowcy muszą respektować znaki drogowe i uważać na pozostałych uczestników ruchu kołowego. Sytuacja na skrzyżowaniu ulic Nowowiejska, 12 Lutego, Teatralna ciągle się zmienia, wraz z postępem prac drogowych.
Sprawę komplikuje również fakt, że cały czas przemieszczają się po krzyżówce pojazdy budowlane. Kierowcy zwracają uwagę, że w godzinach szczytu ruchem powinien ktoś kierować – policjant lub pracownik firmy. Teraz trzeba bowiem bardzo uważać, aby nie doszło do kolizji.
Władze miasta już jakiś czas temu zapowiadały, że w związku z kończeniem prac na tym skrzyżowaniu, innych działań zabezpieczających nie będzie.
- Organizacja ruchu na skrzyżowaniu ulic: Królewieckiej, Nowowiejskiej, Teatralnej i 12 Lutego jest zdeterminowana zakresem robót budowlanych koniecznych do wykonania w ramach jego przebudowy na tym etapie przebudowy – wyjaśniała 30 września br. Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Skrzyżowanie jest czytelnie oznakowane, a okresowe (w godzinach szczytu) trudności z przejazdem wynikają z zawężonego przekroju krzyżujących się ulic. Mimo poważnych utrudnień w ruchu, kierowcy dobrze radzą sobie z przejazdem przez skrzyżowanie, o czym świadczy brak kolizji. Prace związane z przebudową wyżej wymienionego skrzyżowania zmierzają ku końcowi. Obecna organizacja ruchu jest ostatnim poważnym utrudnieniem i będzie funkcjonowała jeszcze około dwóch tygodni.
Jak jednak widzimy, mija miesiąc i nic się na tym skrzyżowaniu nie zmieniło. Zapowiadane przez włodarzy miasta przyspieszenie prac drogowych nie dochodzi do skutku. Kierowcy, pozostawieni sami sobie, muszę więc dalej liczyć na dobrą znajomość zasad ruchu drogowego oraz zdrowy rozsądek.