› zagrożenia i utrudnienia |
ponad rok temu
5.05.2016 Redakcja elblag.net komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
Fotografowanie się na tle pomników to popularny sposób dokumentowania swojej obecności, w miejscowości wybranej przez nas do zwiedzania. Niektórym jednak posąg w tle nie wystarczy i pragną zrobić swoim bliskim zdjęcie bezpośrednio na pomniku. Czy za wchodzenie na elbląskie pomniki, tudzież formy przestrzenne, grozi nam mandat?
Elbląskie ulice zdobi naprawdę pokaźna ilość pomników i form przestrzennych. Stanowią one jedną z wizytówek naszego miasta. Ze względu na swoją oryginalność rzeźby te chętnie są fotografowane, zarówno przez osoby nas odwiedzające, jak i samych mieszkańców. Część osób z zamiłowaniem robi sobie jednak zdjęcia, na których znajdują się bezpośrednio na powierzchni tego typu obiektów. Postanowiliśmy dowiedzieć się czy – a jeśli tak to w jakich przypadkach – możemy zdecydować się na wykonywanie takich fotografii.
Rzecznik policji, podkom. Krzysztof Nowacki, poinformował nas, że wszystko zależy od rodzaju monumentu. Samo wchodzenie na pomnik nie jest karalne, pod warunkiem, że obiekt ten nie stanowi miejsca uznawanego za możliwe do zbezczeszczenia (innymi słowy, jeżeli obiekt nie stanowi miejsca kultu, bądź wejście na niego nie grozi urażeniem czyichś uczuć - przy zachowaniu ostrożności można się na niego wspiąć). Do miejsc, na które pod żadnym pozorem nie należy wchodzić, zalicza się m.in. nagrobki oraz pomniki upamiętniające ofiary. Spośród elbląskich monumentów, za tego typu obiekt uznawany jest np. pomnik Żołnierzy Armii Czerwonej, znajdujący się przy ulicy Agrykola. Jak można się domyśleć, również wspinanie się na wszelkiego rodzaju krzyże i inne obiekty stanowiące miejsce kultu, może skończyć się dla nas nieprzyjemnymi konsekwencjami.
Do obiektów, na których zaś nasza obecność nie wzbudzi zainteresowania policji, należy między innymi czołg, znajdujący się przy ulicy Pestalozziego. Z licznego grona elbląskich pomników, to właśnie ten cieszy się największą popularnością wśród najmłodszych. Niemal każdego dnia, na tym zabytkowym sprzęcie wojskowym, bawią się dzieci. Jak stwierdził podkom. Krzysztof Nowacki, zarówno dorosłym jak i młodzieży, wolno tam przebywać (oczywiście pod warunkiem, że nie próbują dokonać dewastacji obiektu). Należy jednak podkreślić, że podczas podejmowania tego typu działań, powinno się zachować szczególną ostrożność.
Podobnie ma się sprawa form przestrzennych. Teoretycznie możemy pozwolić sobie na sfotografowanie się na niektórych z nich. Musimy jednak zachować przy tym wyobraźnie. Obiekty te nie są przygotowane do wspinaczki i wchodzenie na poszczególne rzeźby, może się okazać dla nas po prostu niebezpieczne. Pamiętajmy również, że spora część z tych konstrukcji jest wykonana z drobnych, bądź cienkich elementów, które zwyczajnie nas nie utrzymają. W przypadku uszkodzenia tego typu obiektu, będziemy musieli ponieść koszt jego naprawy.
Choć wchodzenie na pomniki w większości przypadków nie grozi nam konsekwencjami prawnymi, warto zapamiętać, kiedy nie należy podejmować tego typu czynności. Aby uniknąć nieporozumień, przed każdą sesją fotograficzną powinniśmy zastanowić się nad rolą monumentu (jak również, ewentualnym odbiorem naszych działań w obrębie obiektu, przez osoby postronne). W szczególności musimy mieć na względzie, konieczność wystrzegania się wchodzenia na powierzchnię pomników, na których przebywanie może zostać uznane za zbezczeszczenie miejsca o znaczeniu symbolicznym. W przypadku, gdy nie jesteśmy przekonani co do charakteru monumentu, najlepszym rozwiązaniem pozostaje tradycyjna fotografia z pomnikiem w tle.
Katarzyna Szpejewska
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |