› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

galeria zdjęć

wszystkie ›
B1 - Stawbud
Tak, tanie nieruchomości to atut Elbląga ~ domliSzczury to jedno, ale masakrą totalną był też smród ;/ ~ PaulekKostonNiestety budynek jest dewastowany w znacznym stopniu. Nikt nie dba o przestrzeń wokół. ~ No nameNiestety, rządy PIS uwolniły u ludzi najgorsze cechy i zachowania i uczyniły z nich standardy... ~ ivanMieszkańcy sami podrzucają odpady do parków np dzikie ogródki zamiast do śmieci to do parku ... ~ JanPrezes z gospodarzem doprowadzili mimo sprzeciwu działkowców do autostrady na terenie działek... ~ JanuszWszystko jest koszmarnie drogie, mieszkania to jedno, ale i jedzenie drogie, życie po prostu. ~ Miszka88Mieszkania w ogóle są coraz droższe. ~ TubiskowaDzien dobry chciałabym wynająć sale na 6 sierpnia jak można się skontaktowac ~ AgaWedług mnie jak coś będzie nie tak, to raczej nie pozwolą zrobić basnu. Ale to najlepiej... ~ agnessZmiękczacz w piwnicy + filtr ultrafiltracja z mineralizatorem w kuchni = nowe życie we własnym... ~ AlekByłam tam w roku 66 więc 20 lat po wojnie i niestety mamy jako społeczeństwo udział w... ~ Balladyna A ja i tak robię prawie wszytskie zakupy online. Spożywkę, ciuchy, meble, a nawet kwiaty. ~ AnikawJa myślę, że Elbląg jest fajnym miastem i warto w nim kupić mieszkanie, nie tylko do... ~ KamilSOsobiście polecam propozycje przygotowywane przez biuro Kingdom (www.kingdomelblag.pl). Pani Ani... ~ KamillMogło by miasto sprzedać za niewielkie pieniądze np.mi ja bym chętnie w nim zamieszkała z... ~ SzczeraPrzykro mi jak czytam takie wiadomości. Sama miałam mieszkanie zadłużone na prawie 18 tysięcy.... ~ aga elblag Kocham Cię mój Elblągu. Tęsknię za miastem , odwiedzam moje miasto Elbląg raz w... ~ Kasia , kocham Cię mój Elblągu.

Tańszy frank, czyli niższe raty kredytów

› bieżące ponad rok temu    16.02.2011
Redakcja elblag.net
komentarzy 0 ocen 2 / 100%
A A A

30 grudnia 2010 roku kurs franka szwajcarskiego z fixingu Narodowego Banku Polskiego wyniósł 3,1932 zł i był to poziom najwyższy od zimy 2009 roku. Osoby posiadające kredyty hipoteczne rozliczane w szwajcarskiej walucie musiały pogodzić się z faktem, że rata ich kredytu wzrosła w ciągu kilku miesięcy o kilkanaście procent. Na szczęście stan ten nie trwał długo. Złoty zaczął się umacniać wobec franka i w ostatnich dniach kurs CHF/PLN zadomowił się poniżej bariery 3 zł.

 
W stosunku do kursu NBP z 10 stycznia, kurs franka w ciągu miesiąca obniżył się o ponad 14 groszy, czyli ok. 4,5 proc. To oznacza, że raty kredytów we franku spadły o dokładnie tyle samo, bo od ubiegłorocznych wakacji, decydujący o zmianach oprocentowania kredytów, LIBOR 3M praktycznie się nie zmienia i na miesięczne raty wpływają tylko kursy walut.
 
Raty kredytu we franku szwajcarskim zaciągniętego 10 listopada 2010 roku
 
Data płatności
Średni kurs NBP
Wysokość raty
10.12.2010 r.
3,1074
1 331
10.01.2011 r.
3,1348
1 345
10.02.2011 r.
2,9939
1 287
 
Założenia: kredyt na 300 tys. zł, marża 3 pkt proc., spread 6%. 
 
W zależności od daty zaciągnięcia kredytu i jego parametrów (marża) oznacza to 15-20 złotych oszczędności na każde 100 tys. zł kredytu. Czyli przy kredycie na pół miliona złotych zapłacimy ratę niższą o prawie 100 złotych.
 
Niestety, niskie raty to nie wszystko. W trudnej sytuacji są osoby, które kupiły mieszkanie na kredyt w latach 2006-2008 (frank był wówczas dużo tańszy) i teraz chciałyby je sprzedać. Okazuje się, że w związku ze wzrostem kursu franka dziś osoby takie są bankowi winne dużo więcej niż pożyczyły (przeliczając stan zadłużenia na złote), co oznacza, że w przypadku zmiany mieszkania, aby spłacić kredyt, trzeba by nie tylko przekazać wszystkie środki ze sprzedaży nieruchomości, ale i dołożyć ze swoich. W przypadku kredytu na 300 tys. zł zaciągniętego w wakacje 2008 roku (frank kosztował wówczas 2 zł i mniej), trzeba by wysupłać dodatkowe 150 tys. złotych.
 
W sytuacji zawirowań związanych z kursami walut część kredytobiorców zastanawia się nad przewalutowaniem kredytu. Dokonując dziś takiej operacji na kredycie zaciągniętym w lutym 2008 roku na kwotę 300 tys. zł, musielibyśmy pożyczyć na jego spłatę ok. 400 tys. złotych. Zakładając, że któryś z banków w ogóle by się takiej operacji podjął (wszystko zależy od wartości nieruchomości zabezpieczającej kredyt), byłaby to operacja bardzo nieopłacalna. Rata kredytu skokowo wzrosłaby o ok. 1000 złotych. (o ponad 60 proc.), co dla wielu budżetów domowych mogłoby być zabójcze. 
 
Marcin Krasoń, Open Finance
dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (0)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarzbądź pierwszy!
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.