Niski kurs franka szwajcarskiego, wysokie zarobki, brak kryzysu gospodarczego zachęcały Polaków do wzięcia kredytów na zakup mieszkania. Teraz czy to w złotówkach czy w obcej walucie wielu mieszkańców ma problem ze spłatami rat. W piątek, 19 lutego w życie weszła ustawa dotycząca wsparcia kredytobiorców w trudnych sytuacjach finansowych. Wnioski można składać do 31 grudnia 2018 roku.
Ustawa, która weszła w życie w piątek 19 lutego mówi o wsparciu osób, które znajdują się w trudnej sytuacji finansowej, a mają zaciągnięty kredyt mieszkaniowy. O pomoc mogą wnioskować osoby, które straciły pracę, wartość ich nieruchomości jest niższa niż wartość kredytu bądź te, których rata przekracza 60 % dochodów ich gospodarstwa domowego.
Osoba chcąca uzyskać wsparcie finansowe musi złożyć wniosek do kredytodawcy. Dokument musi zawierać imię, nazwisko, adres zamieszkania, numer PESEL oraz numer dowodu osobistego, lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość.
Składający wniosek musi również złożyć – pod rygorem odpowiedzialności karnej – oświadczenia o okoliczności stanowiącej podstawę do przyznania wsparcia, o warunkach wszystkich umów ubezpieczenia na podstawie których przysługuje mu świadczenie z tytułu utraty pracy, w tym z terminem kiedy upływa termin tychże świadczeń, informacje o współczynniku wyrażającym wysokość płaconej raty do osiąganych miesięcznie dochodów, oraz dochodach gospodarstwa domowego.
Pomoc finansowa nie zostanie przyznana, jeżeli bank wypowiedział umowę kredytu mieszkaniowego. Również nie będą mogli z tejże ustawy skorzystać, ci którzy umowę o pracę wypowiedzieli, a także pobierający świadczenie z tytułu utraty pracy wynikające z umowy ubezpieczenia spłaty kredytu.
Jeżeli wnioski zostaną pozytywnie rozpatrzone, pomoc będzie przekazywana w miesięcznych ratach nie wyższych niż 1500 zł. Maksymalnie wsparcie będzie udzielane przez 18 miesięcy. Kredytobiorca będzie jednak zobowiązany do zwrotu pobranych świadczeń w ciągu dwóch lat. Okres spłaty należności może zostać rozłożony nawet na osiem lat.
Banki mają wyłożyć na wsparcie 600 mln zł. Ustawa jest krytykowana przez radców prawnych i adwokatów.
A wy co sądzicie o tej ustawie? Pomoże ona kredytobiorcom czy spowoduje jeszcze większe zadłużenia, co w efekcie uderzy we wszystkich obywateli?
Źródło: gazetaprawna.pl