› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

galeria zdjęć

wszystkie ›
B1 - Stawbud
Tak, tanie nieruchomości to atut Elbląga ~ domliSzczury to jedno, ale masakrą totalną był też smród ;/ ~ PaulekKostonNiestety budynek jest dewastowany w znacznym stopniu. Nikt nie dba o przestrzeń wokół. ~ No nameNiestety, rządy PIS uwolniły u ludzi najgorsze cechy i zachowania i uczyniły z nich standardy... ~ ivanMieszkańcy sami podrzucają odpady do parków np dzikie ogródki zamiast do śmieci to do parku ... ~ JanPrezes z gospodarzem doprowadzili mimo sprzeciwu działkowców do autostrady na terenie działek... ~ JanuszWszystko jest koszmarnie drogie, mieszkania to jedno, ale i jedzenie drogie, życie po prostu. ~ Miszka88Mieszkania w ogóle są coraz droższe. ~ TubiskowaDzien dobry chciałabym wynająć sale na 6 sierpnia jak można się skontaktowac ~ AgaWedług mnie jak coś będzie nie tak, to raczej nie pozwolą zrobić basnu. Ale to najlepiej... ~ agnessZmiękczacz w piwnicy + filtr ultrafiltracja z mineralizatorem w kuchni = nowe życie we własnym... ~ AlekByłam tam w roku 66 więc 20 lat po wojnie i niestety mamy jako społeczeństwo udział w... ~ Balladyna A ja i tak robię prawie wszytskie zakupy online. Spożywkę, ciuchy, meble, a nawet kwiaty. ~ AnikawJa myślę, że Elbląg jest fajnym miastem i warto w nim kupić mieszkanie, nie tylko do... ~ KamilSOsobiście polecam propozycje przygotowywane przez biuro Kingdom (www.kingdomelblag.pl). Pani Ani... ~ KamillMogło by miasto sprzedać za niewielkie pieniądze np.mi ja bym chętnie w nim zamieszkała z... ~ SzczeraPrzykro mi jak czytam takie wiadomości. Sama miałam mieszkanie zadłużone na prawie 18 tysięcy.... ~ aga elblag Kocham Cię mój Elblągu. Tęsknię za miastem , odwiedzam moje miasto Elbląg raz w... ~ Kasia , kocham Cię mój Elblągu.

Trzęsienie ziemi na rynku nieruchomości - szykuje się wielka obniżka cen

› bieżące ponad rok temu    29.08.2011
Redakcja elblag.net
komentarzy 0 ocen 2 / 100%
A A A

Wchodzące 31 sierpnia, czyli już w środę, zmiany w programie „Rodzina na swoim” mogą wywołać trzęsienie ziemi na rynku nieruchomości. W Warszawie, Łodzi, Koszalinie, Szczecinie czy we Wrocławiu znalezienie używanego mieszkania w cenie, która kwalifikowałaby się do zaciągnięcia kredytu z dopłatą z budżetu państwa, będzie w zasadzie niemożliwe.

W stolicy taki lokal nie będzie mógł być droższy niż 5,6 tys. zł za 1 mkw. – to o niemal 2,9 tys. zł mniej, niż wynosi średnia rynkowa. Dziś za taką kwotę w Warszawie można kupić mieszkanie do generalnego remontu lub w słabej lokalizacji i o niskim standardzie.

Zdaniem analityków i pośredników nieruchomości tak drastyczne ograniczenie limitu znacząco zmniejszy popyt na używane lokale. – Trudno jeszcze określić o ile, ale biorąc pod uwagę, że 60 proc. z ponad 120 tys. kredytów udzielonych do tej pory w ramach „Rodziny na swoim” to były pożyczki na zakup mieszkań używanych, to rynek wtórny czeka zastój – uważa Bartosz Turek, analityk z firmy Home Broker. Dodaje, że spadek popytu wymusi na sprzedających obniżki cen. Stracą na tym nie tylko właściciele mieszkań, lecz także firmy pośredniczące w obrocie nieruchomościami. Według danych D&B Poland Bisnode Group jest ich zarejestrowanych aż 14 tys.

Dziś wiele lokali z rynku wtórnego jest mocno przeszacowanych, bo sprzedający niechętnie godzili się na korektę w dół, licząc na odwrócenie trendu spadkowego. To się jednak zmienia. W Krakowie, Łodzi, Sopocie czy Rzeszowie ceny używanych mieszkań tylko w ciągu ostatniego miesiąca staniały od 0,5 do 3 proc. – Coraz częściej zdarzają się transakcje, że sprzedający schodzą ze stawki wywoławczej nawet 20 – 30 proc. – mówi Piotr Krochmal z Instytutu Analiz Monitoring Rynku Nieruchomości.

Na największe korekty godzą się ci, którzy zaciągnęli kredyt na zakup nowego, większego mieszkania, licząc, że spłacą go ze sprzedaży starego. Jest to jednak coraz trudniejsze, w miarę jak kurczy się liczba osób, które stać na kredyt hipoteczny. Dziś od momentu wystawienia na sprzedaż do podpisania umowy mija ponad 130 dni, podczas gdy w 2009 r. było to tylko 80 dni.

Mniej chętnie schodzą z ceny sprzedający, którzy nie mają noża na gardle. Grzegorz Antoniuk z Nowodworskiego Centrum Nieruchomości twierdzi, że osoby, które kupiły mieszkania w latach 2004 – 2009, wręcz wycofują się ze sprzedaży. – Wolą je wynająć, niż sprzedać za cenę niższą, niż kupili – wyjaśnia. Jednak im więcej lokali do wynajęcia na rynku, tym szybciej i bardziej spadają ceny najmu. Rosną zaś koszty utrzymania i remontów mieszkań.

Nowe zasady „Rodziny na swoim” w mniejszym stopniu wpłyną na ceny mieszkań na rynku pierwotnym. Wielu deweloperów już obniżyło ceny lokali w nowych inwestycjach, tak aby mieściły się w nowych limitach. W Warszawie, gdzie limit będzie wynosił 7011 zł za 1 mkw. nowego lokum, duży jest wybór mieszkań w tej cenie na Białołęce, w Wawrze, a nawet na dalszej Ochocie, Pradze-Południe czy Żoliborzu.

Program po zmianach będzie dostępny nadal dla małżeństw (ale tylko tych, w których najwyżej jedno ze współmałżonków ukończyło 35 lat) oraz osób samotnie wychowujących dzieci – bez limitu wieku. Z programu skorzystają również osoby stanu wolnego i bez dzieci w wieku do 35 lat. Te jednak otrzymają dofinansowanie do kredytu jedynie na 30 mkw., pozostali – na 50 mkw. Program działa do końca 2012 roku i to jest ostateczny termin składania wniosków o kredyt z dopłatą.

Autorzy: Patrycja Otto, Ewa Wesołowska
Artykuł z: Dziennik Gazeta Prawna

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (0)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarzbądź pierwszy!
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.