Ulica Kruczkowskiego do zmiany. Ważą się losy Nalazków i Diaczenki

Grażyna Wosińska 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Nazwa ulicy Leona Kruczkowskiego na Bielanach będzie musiała być zmieniona. Jak zapewnia Katarzyna Lisiecka z Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku, niebawem taka informacja zostanie przesłana do Urzędu Miejskiego w Elblągu. Oficjalnej opinii o patronie ulicy Diaczenki i Rodziny Nalazków jeszcze nie ma. IPN w Gdańsku czeka na decyzję centrali w Warszawie.

Ustawa z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów wyraźnie mówi, że w przestrzeni publicznej nie powinno się upamiętniać "osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny ani w inny sposób takiego ustroju propagować". Ustawodawca inicjatywę w tej sprawie nałożył na samorządy, a w przypadku niewywiązania się z tego obowiązku w przeciągu roku (od wejścia w życie ustawy) - sprawa znajdzie się w kompetencji wojewody.

Jak wyjaśnia Jolanta Lisewska, przewodnicząca komisji ds. nadawania nazw w Elblągu, wysłane zostały do IPN pisma w sprawie: Skweru Janka Krasickiego i ul. Armii Ludowej. Odpowiedź jest jednoznaczna trzeba je zmienić.

Oprócz tego wątpliwości budziły ulice Kruczkowskiego, Diaczenki i Rodziny Nalazków.

 Jeszcze nie mamy odpowiedzi. Będziemy monitować w tej sprawie

- zapewnia pani przewodnicząca.

Jak się dowiedzieliśmy IPN niebawem prześle pismo w sprawie ul. Leona Kruczkowskiego.

Nazwa będzie musiała być zmieniona. Zgodnie z ustawą nie powinno się upamiętniać osób symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny ani w inny sposób takiego ustroju propagować

- tłumaczy Katarzyna Lisiecka z IPN w Gdańsku, Wieloosobowe Stanowisko do spraw​ Upamiętniania Walk i Męczeństwa.

Jak wynika, m. in. z nekrologu Leona Kruczkowskiego w „Nowinach”, s. 2, Nr 183 z 3 sierpnia 1962, był on nie tylko literatem znanym z dramatu „Niemcy”, ale także:

Od 1946 roku był posłem – kolejno:

do KRN (Krajowa Rada Narodowa), na Sejm Ustawodawczy oraz na Sejm PRL I, II i III kadencji.

W latach 1952 - 1956 przewodniczył sejmowej Komisji Oświaty, Nauki i Kultury.

Od 1952 do 1956 roku był członkiem, a od 1958 członkiem Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu.

Był działaczem PZPR, członkiem KC PZPR członkiem egzekutywy POP PZPR przy Zarządzie Głównym Związku Literatów Polskich w 1950.

O Giennadija Diaczenkę zapytaliśmy prof. Igora Hałagidę z IPN w Gdańsku.

nazwa spełnia normy art. 1 Ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, a zatem wymaga zmiany

- wyjaśniał. 

Jeśli chodzi o Rodzinę Nalazków sprawa może wyglądać podobnie.

IPN podnosi fakt, że ulica „Rodziny Nalazków” jest obraźliwa dla innych patronów mińskich ulic, jak chociażby Hipolita Konopki, który poniósł śmierć „z rąk formacji sowieckich i komunistycznych”

- cytujemy za www.wolnosc24.pl z tekstu dot. ulic Mińska Mazowieckiego. Jest to fragmentu apelu skierowanego do radnych.