› inwestycje miejskie |
ponad rok temu
17.05.2019 Marcin Mongiałło komentarzy 2 ocen 4 / 100% |
A A A |
W Polsce żyje około 470 gatunków pszczół dziko żyjących i ok. 30 gatunków trzmieli. Niemal połowa z nich jest zagrożona wyginięciem. Zagrażają im wirusy, pasożyty, pestycydy... Miasta coraz częściej doceniają znaczenie pszczół, starając się zapewnić im jak najlepsze warunki do życia. Tą drogą idzie również Elbląg. 16 maja na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 przy ul. Polnej stanęła budka dla pszczół murarek.
Murarka jest gatunkiem pszczoły. Zasiedla ogrody, sady i łąki. W zapylaniu kwiatów jest dużo bardziej wydajna od pszczoły miodnej. To nie koniec ich zalet Murarki ogrodowe nie tworzą rojów ani nie atakują ludzi. Co więcej nie żądlą, w związku z czym mogą być hodowane przez osoby uczulone na jad pszczół.
W kwietniu elbląscy radni postanowili, że na terenie naszego miasta będą mogły powstawać miejskie pasieki. Tym samym Elbląg dołączył do coraz większego grona polskich miast, w których stworzone są warunki do rozwoju pszczelarstwa miejskiego.
Uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Elbląg z dnia 18 kwietnia 2019 roku (zobacz pełny tekst) pozwala, pod pewnymi warunkami, na zakładanie pasiek w Elblągu na działkach i dachach budynków. Wśród tych warunków są m.in. takie jak:
Murarka ogrodowa jest gatunkiem pszczoły, który doskonale sprawdza się w mieście, nie jest zatem zaskoczeniem, że wybrano właśnie domek przystosowany do zasiedlenia przez tego owada. Dzisiaj w Elblągu stanęły trzy tego typu obiekty: na terenie Przedszkola Wiki, II Liceum Ogólnokształcącego i Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 przy ul. Polnej. W ubiegłym roku domek dla pszczół umiejscowiony został przy Przedszkolu nr 26 w Elblągu.
Coraz częściej interweniują działacze związków pszczelarskich. Chemia ogarnęła większość dziedzin naszego życia. Rolnicy niestety używają środków, które są nie tylko szkodliwe dla przyrody, ale także dla nas – dla ludzi. Wszystkie działania, które idą w stronę natury dzisiaj wracają do łask. Będąc kilkanaście lat temu w naszym mieście partnerskim Trowrbridge oraz w Londynie pamiętam, że już wtedy ule "wchodziły" na dachy. Cieszę się, że ta inicjatywa przeniosła się do nas – do Elbląga. Mamy już uchwałę rady miejskiej, która umożliwia ustawianie uli w mieście – na dachach. Okazuje się, że miody, które są zbierane w miastach są lepszej jakości od tych, które są zbierane na polach. To, co najważniejsze, nie mają tych chemicznych oprysków i te pszczoły mają doskonałe możliwości, żeby produkować miód. Jak wiemy, nie korzystamy tylko z miodu, ale także z wielu innych dobrodziejstw pszczół, bo gdyby nie było zapylenia to podejrzewam, że nie byłoby owoców. Jak to kiedyś ktoś mądrze powiedział, jak nie będzie pszczół, to koniec świata będzie bliski
– powiedział prezydent Elbląga Witold Wróblewski podczas uroczystej inauguracji nowego domku dla pszczół, który stanął na terenie SOSW nr 2 przy ul. Polnej w Elblągu.
W wydarzeniu wzięli udział m.in. sekretarz Zarządu Terenowego Koła Pszczelarzy w Elblągu Andrzej Kosacki, skarbnik Regionalnego Związku Pszczelarzy w Elblągu z siedzibą w Starym Polu Ryszard Mówiński oraz dyrektorzy placówek oświatowych na terenie których stanęły domki dla owadów.
Elbląg w zeszłym roku otrzymał tytuł Gminy Przyjaznej Pszczołom, m.in. dzięki tworzeniu miejsc przyjaznych owadom. Takich punktów jest w naszym mieście bardzo dużo, a pamiątkowa tablica znajduje się w Parku im. Generała Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego przy ul. Mickiewicza.
Nam hodowcom leży na sercu nie tylko los pszczoły miodnej, ale i pozostałych zapylaczy. Pszczoły miodne nie sprostają wszystkim potrzebom środowiska, dlatego tak ważne jest tworzenie siedlisk dla tych owadów. (...) Pan prezydent zechciał wesprzeć nas finansowo. Za to kupiliśmy kilkadziesiąt matek pszczelich, które będą pracować i tworzyć rodziny na terenie miasta Elbląg, gdzie znajduje się 12 pasiek. Myślę, że współpraca, która nabiera rozpędu, będzie trwać długo
– powiedział Andrzej Kosacki, reprezentujący Zarząd Terenowy Koła Pszczelarzy w Elblągu, dzięki inicjatywie którego zostaną zorganizowane warsztaty dla uczniów. Odbędą się w czerwcu. Grupy uczniów będą miały możliwość poznania pracy w pasiece, zrobienia świec, skosztowania miodu.
Myślę, że poprzez te warsztaty, poprzez tę edukację, pojawią się w związku młode osoby, które będą nas wspierały. Była tutaj mowa o tym, że miód z miasta jest lepszy od miodu z terenów wiejskich. Pszczoła jest taką fabryką, w której człowiek niczego nie udoskonalił i ta fabryka, którą jest pszczoła, powoduje, że wszystkie metale ciężkie, wszystkie związki chemiczne są pozostawiane w organizmie tej pszczoły, a produkt finalny jest czysty
– dodał Ryszard Mówiński, reprezentujący Regionalny Związek Pszczelarzy w Elblągu.
-----------------------------
Od dobrych paru lat poprzez nasadzenia roślinne zapraszamy pszczoły do naszego miasta i tym samym chcemy, aby Elbląg był dla tych pracowitych owadów atrakcyjnym miejscem do życia.
W naszym mieście w parkach, na ulicach, zieleńcach można spotkać dużą różnorodność gatunków przyjaznych pszczołom. Mając na uwadze nie tylko estetykę miasta ale również dobro pszczół sadzimy gatunki roślin kwitnących w różnych okresach od wiosny do jesieni. W ramach nowych nasadzeń, przede wszystkim zastępczych sadzimy jak najwięcej drzew miododajnych w pasach drogowych, przy ulicach i w parkach. Wśród tych nasadzeń główną rolę odgrywają lipy, brzozy, dęby, klony, głogi, robinie i leszczyny – zaliczane do gatunków pyłkodajnych. Nie zapominamy o ozdobnych drzewach owocowych (jabłonie, wiśnie, czeremchy), które także zapewniają pszczołom zbiór odpowiedniej ilości pokarmu na zimę. Również kasztanowce są żywieniowym rajem dla pszczół. Nowe nasadzenia tych drzew można zobaczyć w parku Dolinka, a przy Urzędzie Stanu Cywilnego od paru lat rosną kasztanowce o czerwonych kwiatostanach. Do gatunków spadziodajnych, które można spotkać w naszym mieście zaliczamy popularne iglaki: jodły świerki, sosny i modrzewie. Staramy się nie kosić trawników przed kwitnieniem roślin (głównie parki) i tam gdzie jest to możliwe (obrzeża miasta) pozostawiamy łąki, na których owady i ptaki będą mogły znaleźć schronienie i pożywienie. W parku Modrzewia do tego celu powstaje łąka kwietna. Park Kajki sam w sobie jest bardzo atrakcyjnym miejscem dla pszczół. Rosną tam wszystkie wyżej wymienione drzewa liściaste i iglaste, a róże i krzewy bukszpanu w małej części parku (rosarium) wabią pszczoły nie tylko swoim zapachem ale także wytwarzają dużo pyłku.
– poinformował Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Komentarze
(2)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
› pokaż według najstarszych |
ponad rok temu | ocena: 13% | 2 |
oceń komentarz 1 7 |
wpisy tej osoby | zgłoś do moderacji |
ponad rok temu | ocena: 62% | 1 |
oceń komentarz 8 5 |
wpisy tej osoby | zgłoś do moderacji |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |