Kumiela w okolicach ul. Kwiatowej w dniu 18 września 2017 r.; fot. Marcin Mongiałło
Powódź, która 18 września dotknęła nasze miasto pokazała w jak krótkim czasie żywioł może dokonać spustoszenia w przestrzeni miejskiej. Oprócz strat, które dotknęły wytwory ręki człowieka ucierpiała także przyroda, w tym wiele drzew rosnących w sąsiedztwie koryta Kumieli (choć nie tylko), np. w pobliżu mostu znajdującego się w okolicy ul. Kwiatowej. Częśc z nich została po prostu wyrwana z korzeniami przez nurt rzeki, inne zostały powalone przez silne porywy wiatru.
Elbląg jest określany jako miasto zieleni i jest w tym duzo prawdy, choć nie jesteśmy w ścisłej czołówce polskich miast pod tym względem. Jakiś czas temu portal Mojapolis i BIQdata przygotowały ranking najbardziej zielonych miast Polski. Pod uwagę wzięto miasta na prawach powiatu. Sprawdzono wielkość powierzchni zajmowanej przez miejską zieleń, czyli przez parki, zieleńce, zieleń osiedlową oraz obszary leśne. Co się okazało? Elbląg jest zielony, ale wyprzedza je pod tym względem wiele innych miast. Niespodzianką jest, że dużo bardziej zielone są miasta, których na co dzień być może nie kojarzymy w ten sposób, np. Katowice. W stolicy Śląska, co może budzić zdumienie, powierzchni zielonej w przestrzeni miejskiej jest o niemal 20 procent więcej niż w Elblągu. Ogólnie to właśnie miasta śląskie należą do najbardziej zielonych w całej Polsce.
Udział powierzchni zielonej ogółem w wybranych polskich miastach na prawach powiatu przedsatwia poniższe zestawienie. Na uwagę zasługuje stosunkowo niska – w stosunku do wyobrażeń wielu z nas – pozycja Elbląga.
- Sopot - 58,6%
- Zielona Góra - 46,8%
- Katowice - 46,2%
- Gdynia - 45,8%
- Jaworzno - 38,6%
- Koszalin - 36,8%
- Bydgoszcz - 36,1%
- Jelenia Góra - 33,8%
- Rybnik - 32,9%
- Tychy - 31,4%
- Chorzów - 29%
- Elbląg - 28,8%
- Przemyśl - 27%
- Toruń - 26,9%
- Olsztyn - 24,8%
- Bytom - 24,1%
- Kielce - 24%
- Gdańsk - 20,3%
- Warszawa - 19,5%
- Poznań - 18,5%
- Łódź - 14,9%
- Słupsk - 14%
- Kraków - 9%
- Legnica - 6,5%
- Rzeszów - 6,3%
- Łomża - 4,2%
- Krosno - 2,4%
W Gdyni, która już jest znacznie bardziej zielona od Elblaga (patrz powyższe zestawienie) właśnie rozpoczyna się proces nasadzania 500 nowych drzew i ponad 10 tys. różnego rodzaju krzewów – o tej dużej inwestycji poinformowało Biuro Ogrodnika Miasta Gdyni. Nasadzonych zostanie około 500 drzew oraz 10 tys. różnego rodzaju krzewów. Będą to głównie drzewa liściaste, o obwodzie pnia 18-20 cm i wysokości około 5 metrów, a więc duże egzemplarze. Wiosną w mieście posadzono ponad 300 drzew, co łącznie da ponad 800 sztuk nasadzonych w całym roku Warto dodać, że przybliżony koszt nasadzenia jednego drzewa i jego trzyletnia pielęgnacja to koszt ok. 1000 zł.
Terminy sadzenia drzew liściastych są ściśle określone – wykonuje się je wiosną lub jesienią, w okresie bezlistnym.
Czy podobna akcja przydałaby się w Elblągu? Jeśli tak to w jakich fragmentach miasta? Gdzie sę według Was największe potrzeby?