fot. elblag.net
Jerzy Wilk prezydent Elbląga podpisał zarządzenie obniżające stawki czynszów mieszkaniach należących do Zarządu Budynków Komunalnych. ZBK kieruje także już nowy dyrektor Artur Adamczuk, który zapowiedział redukcję zatrudnienia tylko o 20 osób.
Od pierwszego stycznia 2014 roku mieszkańcy za lokale będące w zasobach miasta zapłacą 6 zł za 1m2, dotychczas było to 8,04 złotego. Zmienią się też stawki w lokalach socjalnych i tymczasowych. W tych pierwszych mieszkańcy zapłacą 1,80 zł za 1 m2, teraz ta stawka wynosi 2,40 złotego. Natomiast za lokale tymczasowe mieszkańcy wnosić będą opłatę w wysokości 0,90 zł z 1 m2 teraz ta opłata wynosi 1,20 złotego.
Obniżki czynszów Jerzy Wilk zapowiadał w kampanii wyborczej. - Teraz przyszedł czas na realizację tych zapowiedzi – stwierdził prezydent Elbląga. - Niższe stawki mają z jednej strony przynieść ulgę w portfelach mieszkańców, a tych, którzy zalegają z płaceniem mają zachęcić do bieżącego regulowania należności – dodał Jerzy Wilk.
Wzrost głównych należności czynszowych w okresie od 01.01.2013 r. do 31.08.2013 r. wyniósł 3.137.300 zł, w analogicznym okresie (przed podwyżką) od 01.01.2012 r. do 31.08.2012 r. - 1.065.300 zł.
Od pierwszego października ZBK ma również nowego dyrektora. Agnieszkę Kozoń, która odeszła z pracy na własną prośbę, zastąpił Artur Adamczuk, dotychczas pełniący funkcję zastępcy dyrektora ZBK.
- Mam nadzieję, że związki zawodowe działające w ZBK docenią fakt, że dyrektorem została osoba z awansu wewnętrznego, a nie ktoś z zewnątrz i dzięki temu współpraca na linii dyrektor związki zawodowe będzie się dobrze układała – mówi prezydent Jerzy Wilk.
Artur Adamczyk przedstawił już prezydentowi plan restrukturyzacji ZBK do końca 2014 roku. W efekcie jego wdrożenia ZBK w ciągu roku zaoszczędzi 615 tys. złotych. Część zadań realizowanych przez ZBK przejmą m.in. odpowiednie departamenty Urzędu Miejskiego – np. Biuro Zamiany Mieszkań.
- Plan zakłada także w ciągu 2014 r. zmniejszenie zatrudnienia z 70 do około 50 osób, przy czym będę się starał, aby zwolnienia „naturalne” – wyjaśnia Artur Adamczuk. – Aby w pierwszej kolejności wiązały się z przechodzeniem pracowników na emerytury. Nowy dyrektor ma również plan rozpoczęcia remontów budynków należących do ZBK – w ostatnich latach w tym zakresie niewiele się działo. Środki na ten cel mają pochodzić m.in. z dotacji unijnych oraz z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Celem jest likwidacja azbestu, który jeszcze występuje w obiektach komunalnych. ZBK będzie również zachęcało wspólnoty mieszkaniowe do dzierżawy za przysłowiową złotówkę rocznie terenów przyległych w budynków mieszkalnych – podwórek.
- Chcemy aby wspólnoty, które często przejmowały budynku po obrysie, teraz poczuły się gospodarzami również przyległych terenów – deklaruje prezydent Jerzy Wilk.
Artur Adamczuk zrezygnował także z usług zewnętrznej firmy z Gdańska zajmującej się windykacją długów od mieszkańców. W ubiegłym roku firma windykacyjna odzyskała 500 tys. długów od lokatorów ZBK, a pracownicy biura windykacji działającego w ZBK blisko 800 tys. złotych.
Jednocześnie nowy dyrektor nie potrafił jednak wskazać na konferencji prasowej, o ile mniejsze będą wpływy do budżetu ZBK w wyniku obniżenia czynszów w mieszkaniach komunalnych. Zarząd Budynków Komunalnych nadal ma funkcjonować w obiekcie przy ul. Ratuszowej. Jednak jak zapewnił prezydent Wilk, jeśli w wyniku restrukturyzacji jakiś budynek wykorzystywany obecnie przez ZBK stanie się zbędny, zostanie wydzierżawiony lub sprzedany.