› zagrożenia i utrudnienia |
ponad rok temu
26.02.2016 Mateusz Milanowski komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
Elbląg przygotowuje się do spełnienia obowiązków związanych ze składowaniem odpadów wysokoenergetycznych. W przeciwnym razie mogą grozić wysokie kary pieniężne.
Od początku roku obowiązują przepisy rozporządzenia ministra gospodarki zakazujące składowania odpadów wysokoenergetycznych. Wiele gmin do dzisiaj nie jest przygotowanych na nowe rozwiązania, przez co muszą liczyć się z dużymi karami. Oczywiście ostatecznie uderzy to w kieszenie podatników. Niestety, pod względem zagospodarowania odpadów wysokoenergetycznych jesteśmy na podobnym etapie, jak Niemcy 10 lat temu, którzy również doświadczyli tych problemów.
Odpady wysokoenergetyczne to takie, których ciepło spalania wynosi powyżej 6 MJ/kg suchej masy. Od początku roku ich składowanie, zgodnie z prawem jest bardzo kosztowną praktyką. Kary sięgają od kilkudziesięciu do 200 zł za tonę, za każdą dobę. Formalne płacić za nie będą firmy, które realizują zadania zlecone przez samorządy. Jednak należy spodziewać się, że ostatecznie w wyniku przerzucania kosztów na końcowych odbiorców, zapłacą za to mieszkańcy. W jaki sposób? Mogą to być chociażby wyższe koszty odbioru tego rodzaju odpadów.
Śmieci, których produkujemy na potęgę, muszą być w możliwie największym zakresie poddawane recyclingowi. Do spalarni trafiać powinny tylko nieprzydatne pozostałości. Natomiast w Polsce jest niewiele miejsc do spalania odpadów energetycznych. Pomysłem jest wykorzystanie frakcji jako paliwa alternatywnego do systemów ciepłowniczych. Obecnie robi się tak z zaledwie 30 proc. wszystkich odpadów.
Oczywiście gminy odkładały w czasie dostosowanie się do nowych wymogów. Były ku temu podstawy. Rozporządzenie miało wejść w życie już w 2007 roku, jednak każdego kolejnego, skutecznie ją odraczano. Z pewnością samorządowcy liczyli na to, że w tym roku ustawa również nie zacznie obowiązywać. Ku ich zaskoczeniu tak się nie stało, więc zostali postawieni przed dużym problemem – wiele z nich nie ma możliwości dostosowania się do nowych przepisów w krótkim czasie.
Zakład Utylizacji Odpadów w Elblągu obecnie przygotowuje się do realizacji narzuconego ustawą zadania.
- Pochodzące z terenu Elbląga odpady wysokokaloryczne i nienadające się do recyklingu odpady z przetwarzania odpadów komunalnych, za pośrednictwem Zakładu utylizacji Odpadów Sp. z o.o. w Elblągu, będą przekazywane na zewnątrz – część w formie RDF-u z instalacji paliwa alternatywnego, a część jako materiał do produkcji paliwa. Ponadto do zagospodarowania omawianych odpadów ZUO Sp. z o.o. będzie wykorzystywać maksymalne moce przerobowe istniejącej kompostowni – informuje Joanna Urbaniak, Rzecznik Prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Aktualnie ZUO przygotowuje przetarg na odbiór tych odpadów. Pytanie brzmi, czy przekazywanie odpadów nie podniesie kosztów, za które ostatecznie zapłaciliby mieszkańcy. To, jaki będzie tego efekt pokaże praktyka. Według szacunkowych danych, w Polsce, każdego roku składowanych jest około 2 milionów MJ odpadów wysokoenergetycznych, które nadają się jedynie do termicznego przetworzenia. Na chwilę obecną w kraju jest tylko jedna, duża spalania – w Warszawie.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |